
Wiadomości
- 19 grudnia 2012
- wyświetleń: 1887
Złodziej złamał policjantowi kostkę
21-letni bielszczanin ukradł w sklepie alkohol wart niecałe 40 zł i pewnie sprawa zakończyłaby się mandatem, gdyby w czasie zatrzymania zachowywał się spokojnie i nie dopuścił się znieważania policjantów i naruszenia ich nietykalność cielesnej.
Nad ranem policjanci z komisariatu III zostali wezwani na interwencję do bielskiego hipermarketu przy ul. Warszawskiej, gdzie pracownicy ochrony ujęli jednego z klientów na gorącym uczynku kradzieży alkoholu o wartości 36,98 zł. Wraz z nim przebywał rówieśnik. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi i jak się szybko okazało do sklepu przyjechali Mazdą, którą zaparkowali pod hipermarketem.
Badanie alkomatem wykazało, że kierujący tym pojazdem miał we krwi ponad promil alkoholu. W czasie, kiedy policjanci wykonywali czynności z udziałem nietrzeźwego kierowcy, jego kolega z chwili na chwilę stawał się coraz bardziej agresywny. Awanturował się, przezywał funkcjonariuszy słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne. W momencie, kiedy policjanci go obezwładniali kopnął w okratowane drzwi w radiowozie, szarpał się i wyrywał próbując uciec.
Na skutek tej szarpaniny jeden z policjantów doznał złamania kostki w nodze. Sprawca został zakuty w kajdanki. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik blisko 2 promili alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Nazajutrz usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, ich znieważenia i uszkodzenia ciała jednego z funkcjonariuszy, za co może trafić do więzienia na najbliższe 5 lata. Przed sądem odpowie też za kradzież alkoholu. Za wykroczenie to grozi mu dodatkowo kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Badanie alkomatem wykazało, że kierujący tym pojazdem miał we krwi ponad promil alkoholu. W czasie, kiedy policjanci wykonywali czynności z udziałem nietrzeźwego kierowcy, jego kolega z chwili na chwilę stawał się coraz bardziej agresywny. Awanturował się, przezywał funkcjonariuszy słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne. W momencie, kiedy policjanci go obezwładniali kopnął w okratowane drzwi w radiowozie, szarpał się i wyrywał próbując uciec.
Na skutek tej szarpaniny jeden z policjantów doznał złamania kostki w nodze. Sprawca został zakuty w kajdanki. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik blisko 2 promili alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Nazajutrz usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, ich znieważenia i uszkodzenia ciała jednego z funkcjonariuszy, za co może trafić do więzienia na najbliższe 5 lata. Przed sądem odpowie też za kradzież alkoholu. Za wykroczenie to grozi mu dodatkowo kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
ZOBACZ TAKŻE

Ze sklepu do policyjnego aresztu. Agresywny złodziej schwytany przez ochroniarza

19-latek zatrzymany przy bankomacie - próbował wypłacić pieniądze z kradzionego kodu BLIK

Akcja bielskich kryminalnych. Zatrzymano złodziei miedzianych elementów lokomotywy

Wielkanocny wyjazd bez stresu: jak uchronić dom przed włamaniem?

Kradł auta, motocykle i tablice rejestracyjne. Zakończył przestępczy rajd podpaleniem

Ukradł tablice, zatankował i uciekł. Policja ściga sprawcę
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.