Jakie mamy szanse na wygraną w Katarze?

Grupowi rywale Polaków na Mistrzostwach Świata

Gracze Czesława Michniewicza w sumie już kilka miesięcy temu poznali grupowych rywali. Trzeba przyznać, że losowanie było dla nas łaskawe. Wszak Biało-czerwoni m.in. uniknęli „grupy śmierci”. Dzięki temu cały czas można liczyć na to, że Polacy zaprezentują się godnie w czasie mundialu w Katarze. W pierwszym meczu Polacy zmierzą się z Meksykanami. To spotkanie zostanie rozegrane 22 listopada 2022 roku. Cztery dni później zawodnicy Czesława Michniewicza staną w szranki z Arabią Saudyjską. Z kolei ostatniego dnia listopada Biało-czerwoni powalczą o punkty z Argentyńczykami. Będzie to zdecydowanie najtrudniejszy rywal. Kolejność rozgrywania spotkań ma jednak duże znaczenie. Nie jest bowiem wykluczone, że Argentyna po dwóch kolejkach będzie miała już sześć oczek i zapewniony awans. To ważne. Wtedy będzie łatwiej o zainkasowanie chociażby jednego oczka w tym starciu.

Czy Polska ma szansę wyjść z grupy?

Tak. Jest to bardzo realne. Generalnie podmioty hazardowe umożliwiają obstawienie takiego właśnie zakładu. Możesz zatem zagrać, czy Mistrzostwa Świata nie skończą się dla Polaków już po trzech spotkaniach. W tym momencie szanse są oceniane 50% na 50%. Wydaje się, że pierwsze miejsce bezwzględnie zajmie najsilniejsza Argentyna. Z kolei czwarta lokata jest „rezerwowana” najsłabszej Arabii Saudyjskiej. Wielu ekspertów uważa, że Polska będzie walczyć o drugie miejsce z Meksykanami. Dlatego tak duże znaczenie ma pierwsze spotkanie. Obie kadry narodowe mają swoje kłopoty. Wydaje się jednak, że Polska ma po swojej stronie więcej indywidualności, które są w stanie w razie czego samodzielnie rozstrzygać potyczki. Wszak Meksyk nie ma w kadrze zawodników pokroju Roberta Lewandowskiego, czy Piotra Zielińskiego. Jesteśmy zatem dobrej myśli, jeśli chodzi o zajęcie drugiego miejsca. Typy na Mistrzostwa Świata 2022 ekspertów są zazwyczaj optymistyczne w ramach tego zagadnienia. Trzeba jednak na bieżąco śledzić to, co będzie działo się w kolejnych dniach. Mamy nadzieję, że kontuzja Bartłomieja Drągowskiego będzie ostatnią w gronie polskich piłkarzy, którzy zostali powołani na mundial w Katarze.

Czy podopieczni Czesława Michniewicza mogą powalczyć o mistrzostwo Świata?

Nie ma na to szans. Polska reprezentacja narodowa jest bowiem zbyt słaba, aby zanotować tak wielki, spektakularny sukces. Pokazały to chociażby spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. W spotkaniach z Belgami i Holendrami byliśmy wyraźnie słabsi. Pewnym sukcesem dla Polaków będzie zatem w ogóle wyjście z grupy. Nie ma co się łudzić, że kadrowicze Czesława Michniewicza np. awansują do strefy medalowej.