Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 czerwca około godziny 21.30. Jak poinformował portal bielsko.info asp. szt. Roman Szybiak, rzecznik prasowy KMP w Bielsku-Białej, około godziny 21.17 do policjantów trafiło zgłoszenie o tym, że po jednej z ulic w Bielsku-Białej chwiejnym krokiem idzie mężczyzna, który ma przy sobie przedmiot przypominający broń. W pewnym momencie bielszczanin wycelował go w samochód oraz kierowcę, który próbował go zatrzymać.

Mężczyznę, którym okazał się 21-latek, policjanci zatrzymali kilkanaście minut później na ul. Cieszyńskiej, w rejonie ronda Hulanka. Bronią, którą wycelował w samochód, okazał się... plastikowy pistolet zabawka. Bielszczanin był nietrzeźwy - miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień.

Mężczyzna odpowie za swoje czyny po wytrzeźwieniu. Czyny, które popełnił 21-latek, podlegają pod artykuł 51, paragraf 1 i 2 kodeksu wykroczeń: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Ponadto art. 141 KW: "Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".