Wiadomości

  • 1 maja 2022
  • wyświetleń: 3041

Fortuna 1 Liga: Podbeskidzie przegrywa z Zagłębiem Sosnowiec

Zapewne nie taki początek maja wymarzyli sobie zawodnicy Podbeskidzia. Górale w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec musieli obejść się smakiem i uznać wyższość rywala. Mecz zakończył się wynikiem 0:2.

Fortuna 1 Liga: Podbeskidzie przegrywa z Zagłębiem Sosnowiec
Fortuna 1 Liga: Podbeskidzie przegrywa z Zagłębiem Sosnowiec · fot. Podbeskidzie Bielsko-Biała


Spotkanie dla obu ekip było meczem z gatunku tych o dużą stawkę. Podbeskidzie chcąc cały czas realnie myśleć o pierwszej szóstce ligowej tabeli musiało wygrać, natomiast goście, którzy zamieszani są w walkę o utrzymanie piekielnie potrzebowali kompletu punktów.

Początek nie obfitował w okazje strzeleckie. Sosnowiec dobrze zamykał środek pola czym zmuszał Podbeskidzie do ataku bokami, lub zagrania dalszej piłki do Bilińskiego. Defensorzy rywala jednak stawiali twarde warunki i wygrywali pojedynki fizyczne. Pierwsza groźniejsza okazja została stworzona przez zespół z 15. miejsca ligowej tabeli. Niewygodnie za plecy obrońców zagrywał Ryndak a z piłką minął się Julio. Na nasze szczęście w pogotowiu był jeszcze Igonen, który twarzą wybronił strzał Sobczaka. Po 45 minutach można było pokusić się o stwierdzenie, że Zagłębie to optycznie lepszy zespół. Co prawda zagrożenie pod naszą bramką było tworzone głównie pod wrzutach z autu i rzutach rożnych, ale jednak warto je odnotować. Po naszej stronie bramki próbowali zdobyć Biliński po szybkiej wymianie podań z Celtikiem oraz Scalet, ale za każdym razem brakowało nam skuteczności. Ostatecznie zespoły schodziły do szatni przy wyniku 0:0.

Drugie 45 minut rozpoczęło się w najgorszy możliwy sposób. Po wrzucie z autu piłka przeleciał między nogami Julio i trafiło do Masłowskiego, który subtelnym dotknięciem zmienił tor lotu piłki także trafiła ona do bramki. Od 50 minuty musieliśmy zatem gonić wynik. Górale nie potrafili w tym spotkaniu wejść na swój optymalny poziom. Za każdym razem czegoś brakowało w naszych zagraniach. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej w 64 minucie. Rzut wolny sosnowiczan został wykonany na tyle dokładnie, że Sobczak znalazł się w dogodnej sytuacji i z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki Igonena.

Podbeskidzie do końca próbowało zdobyć choćby bramkę honorową - ofensywne zmiany Wełniaka i Janoty miały zmienić obraz gry, ale niestety na niewiele się to zdało. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 2:0 dla naszego rywala i dał bardzo duży oddech ulgi w postaci odskoczenia od strefy spadkowej na cztery punkty.

Podbeskidzie - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:0)

bramki: 51' Masłowski, 64' Sobczak

Podbeskidzie: Igonen - Julio, Mikołajewski, Simonsen - Bonifacio (65' Janota), Frelek, Scalet (70' Wełniak), Gutowski - Goku (75' Polkowski), Celtik, Biliński

Zagłębie: Gliwa - Bodzioch, Jończy, Gojny, Ryndak, Sobczak (89' Sanogo), Dalić, Masłowski (77' Paterman), Pawłowski (73' Szumilas), Banaszewski (89' Borowski), Korzeniecki

żółte kartki: Bonifacio, Julio - Dalić, Masłowski

mp / bielsko.info

źródło: Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj