Zaniżone odszkodowanie z OC? Oto co możesz zrobić

Napisz odwołanie

Pierwsza rzecz, którą powinniśmy zrobić, jeżeli chcemy dochodzić swoich praw, to właśnie napisanie odwołania od decyzji ubezpieczyciela. To nic nie kosztuje, jest stosunkowo proste, a na podjęcie takiej decyzji będziemy w większości przypadków mieli aż trzy lata. Jeżeli jednak zależy nam na uzyskaniu szybkiej gotówki i na jak najszybszym zamknięciu tej sprawy, wówczas nie powinniśmy zwlekać z wystosowaniem takiego pisma. Należy w nim zawrzeć czynny sprzeciw, uargumentować swoje zdanie, a najlepiej także poprzeć je odpowiednimi dowodami. W pisaniu takiego odwołania przydatna może okazać się wycena sporządzona przez mechaników, faktury, które otrzymaliśmy po dokonanej już naprawie, czy też opinia niezależnego specjalisty, który dokona oględzin naszego samochodu oraz wyceny strat, które ponieśliśmy podczas wypadku. Co ważne, takie odwołanie możemy napisać w dowolny, najwygodniejszy dla nas sposób. Najszybciej będzie oczywiście sporządzić je internetowo, często w takich przypadkach można korzystać z gotowych formularzy udostępnianych przez towarzystwa ubezpieczeniowe bądź inne firmy. Możemy także oczywiście wysłać odwołanie pocztą bądź też złożyć je osobiście w placówce. Po maksymalnie upływie miesiąca powinniśmy otrzymać oficjalną odpowiedź z decyzją. W nielicznych przypadkach rozpatrzenie naszego odwołania zająć może ubezpieczycielowi nieco więcej czasu, lecz nie powinno się wydłużyć ponad okres dwóch miesięcy.

Poproś o pomoc Rzecznika Finansowego

Jeżeli ubezpieczyciel wciąż obstaje przy swoim i nie wyraża chęci pójścia na żadne ustępstwa, to wciąż mamy szeroki wachlarz możliwości. Możemy bowiem poprosić, aby w naszej sprawie zainterweniował Rzecznik Finansowy. Trzeba wysłać do niego odpowiedni wniosek - najszybciej zrobić to za pomocą gotowego formularza załączonego w internecie, jednak można także wysłać go pocztą. Musi być w nim zawarta nazwa zakładu ubezpieczeń, numer szkody oraz polisy. Ponadto należy także opisać swoją sytuację, podając argumenty, które przemawiają na naszą korzyść. Konieczne będzie również załączenie kopii sporządzonego przez nas wcześniej odwołania od decyzji ubezpieczyciela, a także ich odpowiedzi. Co dalej? Będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. Po około dwóch miesiącach od zapoznania się z naszą sytuacją rzecznik powinien wysłać do ubezpieczyciela stosowne pismo, które ma na celu przekonać ubezpieczyciela do zmiany decyzji. Co najważniejsze, ubezpieczyciel może ulec namowom oraz naciskom Rzecznika Finansowego, ale nie musi. Nie jest przesądzone, że jeżeli się do niego zgłosimy, to po paru miesiącach faktycznie otrzymamy większe odszkodowanie.

Skorzystaj z dopłaty

Dopłata do odszkodowania OC to prawdopodobnie najszybsze rozwiązanie w naszej sytuacji. Cały proces, jak przebiega taka dopłata, możesz prześledzić na stronie https://www.helper-cpp.pl/oferta/doplata-do-odszkodowania-z-oc. Jest to rozwiązanie zarazem najprostsze i najszybsze. Oznacza ono, że powierzasz swoją sprawę w ręce profesjonalistów, którzy wiedzą, jak skutecznie postępować z ubezpieczycielami. W każdym przypadku pierwszym krokiem będzie kontakt z przedstawicielami firmy Helper www.helper-cpp.pl. Po konsultacji i przekazaniu im do wglądu swoich dokumentów od ubezpieczyciela - przede wszystkim sporządzonego kosztorysu - przeanalizują oni naszą sytuację i zaproponują konkretne rozwiązanie. Wybór tej ścieżki postępowania nic nas nie kosztuje, a możemy na nim zyskać dodatkową gotówkę na naprawę naszego samochodu. Takie rozwiązanie może nam się zdecydowanie bardziej opłacić niż interwencja u Rzecznika Finansowego, samodzielnie kierowanie sprawy do sądu czy też pójście na ugodę z ubezpieczycielem.