
Wiadomości
- 16 października 2021
- 17 października 2021
- wyświetleń: 15964
W tragicznym wypadku stracił nogi. Ruszyła zbiórka dla pana Roberta
Na portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka na rzecz pana Roberta, który w tragicznym wypadku, do którego doszło w miniony poniedziałek, 11 października, stracił obie nogi.

Przypomnijmy, jak pisaliśmy w tym artykule, do wypadku doszło w jednym z zakładów przy ulicy ul. Cegielnianej w Bielsku-Białej. Wstępne ustalania policji wskazywały na to, że 30-letni mężczyzna wszedł do wyłączonej maszyny służącej do mielenia palet. W pewnym momencie urządzenie zaczęło pracę ciężko raniąc mężczyznę (m.in amputacja kończyn dolnych). Strażacy pomogli uwolnić poszkodowanego i przekazali go załodze śmigłowca i ratownikom medycznym.

Ofiarą wypadku okazał się pan Robert, który w stanie krytycznym trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Na portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka "Na protezy i szansę na normalne życie...", na rzecz pana Roberta. - Mam dopiero 30 lat, ale już wiele w swoim życiu przeszedłem. Jako młody chłopak często pakowałem się w kłopoty, za co niestety zapłaciłem już wysoką cenę. W domu też bywało różnie, ponieważ nie było przy mnie rodziców gdy dorastałem. Zajmowała się mną kuzynka i ukochana babcia, która niestety już odeszła. Bliska rodzina i przyjaciele zawsze widzieli, że mimo pozorów jestem dobrym człowiekiem. Po wszystkich perypetiach które przeszedłem, od dwóch lat zacząłem układać sobie życie. Rzuciłem papierosy, nie piję alkoholu, zacząłem uprawiać sport, znalazłem sobie stałą pracę. Niestety jak często w życiu bywa- jedna decyzja, ułamek sekundy, rutyna i ciągła presja czasu potrafią zmienić ludzkie życie nieodwracalnie... - czytamy na stronie zbiorki.
- W poniedziałek rano, 11.10.2021 zacząłem zmianę w jednej z firm w rodzinnym mieście. Pracowałem przy maszynie do mielenia palet. Musiałem wejść do środka w celu sprawdzenia prawidłowości działania maszyny, gdy ta nagle się włączyła. Zanim ktoś zareagował i ją wyłączył, zdążyła wciągnąć mi obydwie nogi, w wyniku czego musiały zostać amputowane - jedna w połowie uda, a druga pod kolanem... Zanim wydobyli mnie z maszyny minęło około 2 godzin podczas których cały czas pozostawałem świadomy... Podczas całej akcji ratunkowej straciłem bardzo dużo krwi i dopiero gdy mnie wyciągnęli straciłem przytomność... W stanie krytycznym przetransportowali mnie do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, gdzie lekarze kilka godzin mnie operowali, walcząc o moje życie.. Pozostawałem w śpiączce przez dwa dni, żeby w środę po południu dowiedzieć się, że już nigdy nie stanę na własnych nogach... - dodaje pan Robert.
- Potrzebuję ogromnej pomocy finansowej aby moje życie w przyszłości mogło wyglądać względnie normalnie. Czeka mnie długie leczenie, jeszcze dłuższa rehabilitacja, pomoc psychologiczna, konieczne będzie dostosowanie całego mieszkania co wiąże się niestety z generalnym remontem. Największym kosztem jednak będą protezy nóg, żebym w przyszłości mógł radzić sobie samodzielnie... Zanim to jednak nastąpi, czeka mnie bardzo długa i ciężka droga, podczas której nie będę mógł się utrzymywać, a muszę mieć pieniądze na życie... Dlatego bardzo proszę Was o pomoc, każda złotówka ma znaczenie!!! Z góry dziękuję za okazaną pomoc.. Dobro wraca! - podsumowuje.
Zbiórka dostępna jest tutaj.
ZOBACZ TAKŻE

Rusza coś wielkiego! Pomóż stworzyć plac zabaw dla dzieci z Domu Matki i Dziecka Caritas w Bielsku-Białej

Bielszczanka walczy o słuch. Aneta potrzebuje pomocy, by opłacić operację ratującą zdrowie

Gorący tematPielęgniarka wyrusza na 1000-kilometrowy trekking przez Szwecję, by pomóc bielszczaninowi

Wiktor i Ignaś potrzebują naszej pomocy. Trwa zbiórka na rzecz bliźniaków z Bronowa

Walczy o życie i zdrowie - po operacji nowotworu trzustki codzienność stała się walką o przetrwanie

System kaucyjny może uderzyć w finanse bielskiego ZGO
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.


