Reklama
Wiadomości
- 29 września 2021
- wyświetleń: 2873
Co dalej z wrakami samochodów, które szpecą i przeszkadzają?
W Bielsku-Białej nie brakuje wraków pojazdów. Nie tylko psują krajobraz, ale niszczejące samochody zajmują miejsca parkingowe. Niestety, obowiązujące przepisy nie do końca się sprawdzają.

W ostatnim czasie do radnego Maksymiliana Prygi zwróciło się kilku mieszkańców Bielska-Białej, którzy mają problem z wrakami opuszczonych samochodów. Zalegają one przede wszystkim na gminnych lub częściowo prywatnych parkingach oraz nie można z nimi nic konkretnego zrobić mimo licznych zgłoszeń lub innych mniej formalnych prób.
- Dla przykładu taka sytuacja występuje m.in. na parkingu przy ulicy Żywieckiej w Leszczynach, o czym szerzej pisałem w interpelacji z sierpnia. Dostałem wówczas odpowiedź, że kwestie usuwania wraków reguluje m.in. ustawa Prawo o ruchu drogowym oraz Kodeks Cywilny. Niestety w wielu przypadkach tego typu przepisy się nie sprawdzają - zauważył radny.
Dlatego przedstawiciel mieszkańców zwrócił się do władz miasta z prośbą o podjęcie próby opracowania bardziej efektywnego sposobu usuwania wraków jeżeli tylko zachodzą ku temu uzasadnione podstawy prawne i organizacyjne.
- Być może naliczenie odpowiedniej opłaty, ewentualne oznakowanie takiego pojazdu lub jego odholowanie na koszt właściciela przyniesie oczekiwane społecznie skutki i rezultaty. Działając w granicach prawa proszę o podjęcie stosownych działań zaradczych i interwencyjnych w zakresie opisanego problemu - zaapelował Pryga.
Do tematu wrócimy.
Reklama
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.