Mieszkańcy ul. Tadeusza uskarżają się na brak miejskiej sieci wodociągowej w obrębie ich ulicy. Interweniowali u radnego Konrada Łosia, który skierował do władz Bielska-Białej stosowną interpelację.

- Z otrzymanej od mieszkańców korespondencji wynika, iż przedmiotowa ulica wyposażona jest tylko częściowo w wodociąg, który budowano w latach 70/80. XX w. Natomiast fragment ulicy obejmujący kilkanaście domów od numerów 40 - 62 nie posiada przyłączenia do sieci i w dalszym ciągu funkcjonuje w oparciu o studnie. Niestety, jak wskazują mieszkańcy, wody gruntowe z roku na rok opadają, co wpływu negatywnie na poziom wody w studniach, który systematycznie się obniża - napisał przedstawiciel bielszczan.

Jak dodał, mieszkańcy obawiają się, że może nastąpić sytuacja kiedy zabraknie im wody, która już teraz jest towarem deficytowym. - Dlatego też mieszkańcy zwracają się z prośbą o podjęcie działań mających na celu stworzenie możliwości podłączenia się przez zainteresowanych do miejskiej sieci - podał Łoś.

Jak dowiadujemy się w bielskim magistracie, na wniosek mieszkańców ulicy Tadeusza w latach 2012 oraz 2019 „AQUA" S.A. wybudowała kanalizację sanitarną wraz z wykonaniem nowej nawierzchni na całej szerokości drogi.

- W czasie prowadzenia zarówno prac projektowych jak i budowlanych mieszkańcy nie wnioskowali o jednoczesną rozbudowę sieci wodociągowej - poinformował Przemysław Kamiński, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

Jak dodał, tymczasem „AQUA" S.A. poniosła duże nakłady na inwestycję oraz odtworzenie nawierzchni drogowej, której część zrealizowana w 2019 roku objęta jest jeszcze gwarancją.

- Przeprowadzona przez spółkę analiza wykazała, ze bez dostępu do sieci wodociągowej w rejonie tej ulicy jest około 10 budynków. W celu ich podłączenia należałoby wybudować około 300 m wodociągu. Realizacja tej inwestycji będzie możliwa przy kolejnym remoncie ulicy, pod warunkiem zadeklarowanie przez mieszkańców woli podłączenia nieruchomości do sieci wodociągowej - wyjaśnił wiceprezydent.