Wiadomości
- 28 czerwca 2021
- wyświetleń: 5797
Program "Polski ład". Bielsko-Biała straci pieniądze?
Wchodzi w życie plan społeczno-gospodarczy nazwany „Polskim Ładem". Samorządowcy obawiają się, że budżety miast i gmin zubożeją. Również w Bielsku-Białej. Póki co jednak nie wiadomo, jak duże będą to straty.
Grupa bielskich radnych wystosowała interpelację do władz miasta w sprawie „oszacowania wielkości utraty środków finansowych przez Miasto Bielsko-Biała po wprowadzeniu przez rząd tzw. Polskiego ładu”. Jak podkreślili, plan ten przewiduje on m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatku, w której udział mają samorządy.
- Eksperci obliczają, że w całej Polsce mogą one stracić na tym ok. 10 mld zł. Na skutek zapowiedzianych zmian stracą również bezpośrednio mieszkańcy, zarówno z klasy średniej jak i osoby zarabiające najwięcej. W zamian rządzący bardzo ogólnikowo zapowiedzieli zrekompensowanie strat miastom poprzez specjalny fundusz, z którego mają być rozdzielane dotacje. Problem w tym, że dotychczas rząd tak dzielił pieniądze między miasta, że dostawały je przede wszystkim te, gdzie rządzą prezydenci czy burmistrzowie związani z partią rządzącą - zauważyli rajcy.
I przypominają, że „w II edycji Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych Miasto Bielska-Biała nie otrzymało ani jednej złotówki. Beż żadnych kryteriów, bez możliwości odwołania się ani merytorycznego uzasadnienia, nawet w odpowiedzi na zadane przez jednego z radnych pytanie w trybie dostępu do informacji publicznej”.
- Powstanie zatem kolejny fundusz kontrolowany przez polityków partii rządzącej. Co więcej pieniądze z takiego funduszu są „znaczone" co znaczy, że będzie je można wydać tylko na wybrane inwestycje. Nie ma wówczas swobody w gospodarowaniu środkami finansowymi a to powoduje, że samorządy stają się coraz mniej samorządne. Na ich poziomie następuje niestety coraz większe centralne planowanie - napisali przedstawiciele części bielszczan.
Zwrócili się więc do władz miasta, by te oszacowały, ile samorząd straci na skutek „Polskiego ładu”.
Pod interpelacją podpisali się radni Renata Gruszka, Dorota Piegzik-lzydorczyk, Urszula Szabla, Krzysztof Jazowy, Dariusz Michasiów, Rafał Ryplewicz oraz Adam Wykręt.
Jak dowiadujemy się w bielskim magistracie, „na dzień dzisiejszy oszacowanie kwoty ubytku jest trudne do ustalenia”. - Mamy pięć elementów, które wpłynął na samorządowy PIT tj.: podniesienie kwoty wolnej, podniesienie progu podatkowego, zmiany w składce zdrowotnej, mechanizm osłonowy dla klasy średniej oraz emerytury do 2500 zł bez podatku. Brak jakichkolwiek opracowań oraz oszczędne informacje ze strony rządu o systemie rekompensującym ubytki związane z wprowadzeniem wspomnianych zmian uniemożliwia nam przeprowadzenie dokładnych obliczeń - poinformował Dominik Pawiński, skarbnik miasta.
I dodał, że „najbardziej realny termin do oszacowania wielkości utraty środków finansowych może nastąpić na przełomie września i października przy konstruowaniu budżetu miasta na 2022 rok”.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.