Wiadomości

  • 23 czerwca 2021
  • wyświetleń: 1545

Ile kasyna płacą podatków polskiemu rządowi?

Materiał partnera:

W 2020 roku 19 firm zajmujących się zakładami sportowymi otrzymało od Ministra Finansów pozwolenie na działalność w Polsce. Dzięki temu odprowadziły one ponad 800 milionów złotych podatków, co bardzo ucieszyło rząd.

Ile kasyna płacą podatków polskiemu rządowi?


Jednak do tej pory ogromne kwoty omijają fiskusa z powodu szarej strefy hazardu - zakładów, które nie otrzymały w Polsce licencji i działają nielegalnie. Według badań, "szary" rynek stanowi prawie 50% całego hazardu w kraju. Powodem takiej sytuacji jest wysoki poziom opodatkowania w Polsce, który jest jednym z największych w Unii Europejskiej.

Co warte podkreślenia, sami gracze nie są bardzo zdezorientowani brakiem polskiej licencji u operatora. Głównym czynnikiem decydującym o wyborze platformy hazardowej jest często program bonusowy, a nie dokumenty autoryzacyjne. Użytkownicy szczególnie lubią bonusy bez depozytu, które bez problemu można znaleźć w nielegalnych kasynach online.

Jeszcze w 2016 roku strefa cienia hazardu stanowiła 76,5% wszystkich biznesów hazardowych, ale po przyjęciu zmian w ustawie o grach hazardowych ich liczba zmalała. Eksperci szacują przychody netto całego "szarego" rynku na około 1,1 mld złotych.

Logiczne jest, że im wyższy koszt takiej działalności, tym większa konkurencja ze strony szarej strefy. Nielegalni operatorzy mogą nie płacić podatków i osiągać znacznie większe zyski netto, pracując przy tym bez żadnych problemów. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej, Polska nie może zabronić obywatelom zakładania kont w takich kasynach internetowych.

Eksperci szacują, że obroty "szarych" kasyn w 2020 roku wyniosły prawie 12,6 mld złotych, co stanowiło 46,7% obrotów całego rynku. Legalnie zrealizowano więc 14,4 mld obrotu.

Jeśli mówimy o bukmacherach, to największe polskie biuro STS kontroluje prawie 46% rynku. W 2020 roku jego zysk netto wyniósł 3,3 mld zł. Na drugim miejscu plasuje się Fortuna z przychodami na poziomie 2 mld, a na trzecim forBET, którego udział w rynku wyniósł 6,6%.

Łączny obrót z 19 firm bukmacherskich w Polsce w 2020 roku wyniósł 7,2 mld zł.

Widać, że rząd nie bardzo rozumie, co można w tej sytuacji zrobić. Z jednej strony legalni operatorzy przynoszą dobre pieniądze w postaci podatków, ale z drugiej strony, jeśli przejmie się kontrolę nad nielegalnymi operatorami, można te przychody co najmniej podwoić.

Zaostrzenie wymogów dla legalnych klubów zwiększyłoby tylko siłę konkurencyjną uczestników szarej strefy, więc Ministerstwo Finansów nie zamierza podejmować takich kroków. Rząd nie ma jednak innych dźwigni nacisku.