Wiadomości
- 10 maja 2021
- wyświetleń: 2332
Pokazał policjantom środkowy palec, może spędzić rok w więzieniu
Policjanci z dwójki zatrzymali 30-latka, który przebiegł przed ich oznakowanym radiowozem w miejscu niedozwolonym, a następnie znieważył mundurowych obraźliwym gestem i wulgarnymi obelgami. Bielszczanin po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut. Może spędzić w więzieniu nawet rok.
W sobotę późnym popołudniem mundurowi z komisariatu przy ulicy Kamińskiego patrolowali ulicę Karpacką. W pewnym momencie kilkanaście metrów przed nimi przebiegł w miejscu niedozwolonym mężczyzna. Pieszy nie miał założonej maseczki, a kiedy policjanci podjechali bliżej, odwrócił się, pokazał obraźliwy gest, tak zwany środkowy palec i wyzwał ich, używając niewybrednych obelg.
- Mundurowi zawrócili i postanowili wylegitymować krewkiego pieszego, który dopuścił się właśnie przestępstwa znieważenia stróżów prawa. Ten jednak przyspieszył kroku, a po chwili wszedł do swojej ogrodzonej nieruchomości. Kiedy policjanci podeszli - nadal zachowywał się wobec nich arogancko, używając wulgarnych przekleństw, wyrzucał policjantów i wciąż odmawiał okazania dokumentu. Kiedy nie pomogły wezwania i ostrzeżenia, a bielszczanin zaczął zaciskać pięści i stawał się coraz bardziej agresywny, stróże prawa użyli siły i obezwładnili agresora. Okazało się, że ma prawie dwa promile alkoholu. Został doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego KMP w Bielsku-Białej.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 30-latek usłyszał zarzut znieważenia policjantów na służbie. Za ten występek może spędzić za kratami nawet rok. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.