[FOTO] Wypadek na Andersa. Nastolatka zakleszczona we wraku!

O tej porze sygnalizacja świetlna na większości skrzyżowań w mieście jest wyłączona. Tak było także na tym skrzyżowaniu. Peugeot 206 poruszał się al. Andersa od strony ul. Partyzantów i skręcał w lewo, w al. Armii Krajowej. Z przeciwka od strony Hulanki poruszał się Nissan Patrol. Natężenie ruchu było niewielkie. W obrębie skrzyżowania znalazły się tylko te dwa pojazdy. Kierowca Peugeota nie zauważył nadjeżdżającego z przeciwka Nissana i wykonał manewr skrętu w lewo, wymuszając pierwszeństwo na samochodzie terenowym. Doszło do bardzo poważnego zderzenia czołowo-bocznego.

Kierowcy i pasażerowi Nissana nie stało się nic poważnego. Tyle szczęście nie mieli podróżujący Peugeotem. Młody kierowca i jego nieletnia pasażerka odnieśli obrażenia ciała. Pierwszej pomocy udzielał im kierowca Nissana, który jednocześnie zachował zimną krew i w porę odłączył akumulator w roztrzaskanym pojeździe, z którego ciurkiem ciekło paliwo. Wewnątrz znajdowała się pasażerka. 16-latka była zakleszczona i nie była w stanie samodzielnie opuścić pojazdu. Gdyby doszło do pożaru dziewczyna spłonęłaby żywcem. Ze zmiażdżonego wraku z pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli ją strażacy.

Kierowca Peugeota z obrażeniami m.in. głowy trafił do Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Jego nieletnia pasażerka została przetransportowana do Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. W chwili odjazdu karetki pogotowia nastolatka była przytomna.

Policjanci z bielskiej drogówki prowadzą czynności pod kątem wypadku drogowego. Została zgromadzona dokumentacja zdjęciowa i wykonano wszystkie niezbędne pomiary. Pojazdy biorące udział w zdarzeniu zostały poddane oględzinom. Kierowcy obu aut byli trzeźwi. Jeśli obrażenia poszkodowanych będą poważne i potwierdzą to badania szpitalne, to sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Przed obliczem Temidy będą rozstrzygane kwestie odpowiedzialności za wypadek i wymiaru kary dla sprawcy.