Wiadomości
- 3 marca 2021
- wyświetleń: 4468
Koronawirus: coraz więcej zakażeń, coraz cięższy przebieg
Wzrasta liczba zakażeń koronawirusem, obniżył się wiek hospitalizowanych, przebieg jest coraz cięższy - ocenił w środę prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja.
Prezes NRL pytany na antenie TVN 24 o szczyt zakażeń i możliwe scenariusze rozwoju sytuacji stwierdził, że przebieg epidemii jest nieobliczalny i nieprzewidywalny.
- Trudno dziś mówić, co będzie za tydzień czy dwa. Niemniej jednak, jak widać w ostatnich tygodniach, wzrost zakażeń jest widoczny. Odczuwamy go jako lekarze, jako personel medyczny w naszych szpitalach - powiedział prof. Matyja.
Wskazał w tym kontekście m.in. wzrost liczby osób hospitalizowanych w związku z koronawirusem. - Alarmujemy, by nie doszło do tego, że chorzy nie będą mogli skorzystać z naszych usług, o przygotowanie wolnych łóżek, które by zabezpieczyły ewentualny i niekontrolowany wzrost zachorowań - powiedział prezes NRL.
Decyzje te, jak wskazał, leżą w gestii wojewodów, którzy na bieżąco mają dane o zachorowalności, wolnych i zajętych łóżkach covidowych i o tym, jaka jest perspektywa wzrostu zachorowań.
- Wydaje się w tej chwili, populacyjnie patrząc na chorych w szpitalach, że obniżyła się średnia wieku hospitalizacji pacjentów, a przebieg jest dużo cięższy niż na początku epidemii - powiedział prof. Matyja.
Szef lekarskiego samorządu wskazał, że w przypadku brytyjskiej mutacji wirusa przebieg zakażenia jest dynamiczny, a objawy dużo bardziej nasilone, niż w przypadku wirusa, który rok temu dotarł do Polski.
Wskazał też, że od dawna lekarze podnoszą, że jest wiele osób, które mają objawy, ale unikają badań. Często, jak dodał, pomoc udzielana jest im późno, gdy zmiany w płucach są zaawansowane.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał w środę rano, że najnowsze dane mówią o 15 698 nowych potwierdzonych przypadkach zakażeń. Tydzień temu, 24 lutego, resort informował o 12 146 nowych zakażeniach.
- Trudno dziś mówić, co będzie za tydzień czy dwa. Niemniej jednak, jak widać w ostatnich tygodniach, wzrost zakażeń jest widoczny. Odczuwamy go jako lekarze, jako personel medyczny w naszych szpitalach - powiedział prof. Matyja.
Wskazał w tym kontekście m.in. wzrost liczby osób hospitalizowanych w związku z koronawirusem. - Alarmujemy, by nie doszło do tego, że chorzy nie będą mogli skorzystać z naszych usług, o przygotowanie wolnych łóżek, które by zabezpieczyły ewentualny i niekontrolowany wzrost zachorowań - powiedział prezes NRL.
Decyzje te, jak wskazał, leżą w gestii wojewodów, którzy na bieżąco mają dane o zachorowalności, wolnych i zajętych łóżkach covidowych i o tym, jaka jest perspektywa wzrostu zachorowań.
- Wydaje się w tej chwili, populacyjnie patrząc na chorych w szpitalach, że obniżyła się średnia wieku hospitalizacji pacjentów, a przebieg jest dużo cięższy niż na początku epidemii - powiedział prof. Matyja.
Szef lekarskiego samorządu wskazał, że w przypadku brytyjskiej mutacji wirusa przebieg zakażenia jest dynamiczny, a objawy dużo bardziej nasilone, niż w przypadku wirusa, który rok temu dotarł do Polski.
Wskazał też, że od dawna lekarze podnoszą, że jest wiele osób, które mają objawy, ale unikają badań. Często, jak dodał, pomoc udzielana jest im późno, gdy zmiany w płucach są zaawansowane.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podał w środę rano, że najnowsze dane mówią o 15 698 nowych potwierdzonych przypadkach zakażeń. Tydzień temu, 24 lutego, resort informował o 12 146 nowych zakażeniach.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Koronawirus - raport
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Koronawirus - raport" podaj