
Wiadomości
- 18 listopada 2020
- wyświetleń: 3743
Poszukiwany przez bielski sąd wpadł, bo nie miał biletu autobusowego
W ręce policjantów z bielskiej „jedynki” trafił poszukiwany przez sąd 26-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Mężczyzna wpadł, jadąc na gapę miejskim autobusem. Ponieważ odmówił kontrolerom biletów podania swoich danych personalnych, ci wezwali na miejsce patrol policji. Gdy mundurowi ustalili tożsamość gapowicza okazało się, że ma on do odbycia karę więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek około 17.00. - Dyżurny pierwszego komisariatu odebrał wezwanie od kontrolerów miejskiego przewoźnika do pasażera, który nie posiadał biletu w autobusie linii nr 15 i odmówił wylegitymowania się, uniemożliwiając tym samym wystawienie mandatu. Mundurowi ustalili tożsamość 26-latka i sprawdzili go w policyjnej bazie danych. Wtedy okazało się, że jest on poszukiwany przez bielski sąd, celem doprowadzenia do zakładu karnego w związku z zasadzoną karą więzienia. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do bielskiej komendy - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, stróże prawa doprowadzili 26-latka do zakładu karnego, gdzie zgodnie z dyspozycją sądu odbędzie swoją karę. Będzie także musiał zapłacić mandat za jazdę na gapę, która doprowadziła go w tym przypadku za kraty aresztu.
ZOBACZ TAKŻE

21 wypadków, 4 ofiary śmiertelne, 179 pijanych kierowców podczas majowego weekendu w Śląskiem

W 2024 roku policjanci zatrzymali 552 sprawców przestępstw na gorącym uczynku

Kolejni funkcjonariusze ukończyli kurs aspirancki w Bielsku-Białej

Śląscy policjanci podsumowali świąteczny weekend. Brak śmiertelnych wypadków

4 miesiące więzienia dla 24-latka, który za nic ma polskie prawo

64-letni mężczyzna przedmiotem przypominającym broń sterroryzował kobietę w centrum miasta
Komentarze
UWAGA - do 1 czerwca do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.