Wiadomości

  • 28 sierpnia 2020
  • 30 sierpnia 2020
  • wyświetleń: 4891

[Trasy rowerowe] Powiew historii. Jedziemy na górę Klimont

Przed nami kolejna wyprawa rowerowa w ciekawy zakątek naszego regionu. Tym razem chcemy zabrać w Was w podróż na wzgórze Klimont w Lędzinach oraz w Lasy Murckowskie.

testujemy trasy rowerowe, trek


Naszą wycieczkę rozpoczynamy w Tychach na skrzyżowaniu alei Bielskiej oraz ulic Sienkiewicza i Starokościelnej (mapa poniżej). Do Tychów z Bielska-Białej możemy dojechać pociągami Kolei Śląskich. Składy posiadają miejsca na rowery, dlatego nie będzie problemu z przewozem naszego jednośladu. Dla bardziej wytrwałych polecamy trasę rowerową, którą opisywaliśmy tutaj.



W sumie przejedziemy 32 kilometry. Trasa poprowadzona jest drogami ziemnymi, bądź bocznymi ulicami asfaltowymi. Jest to prosta trasa, do przejechanie przez każdego użytkownika roweru. Większość odcinków prowadzi przez las, po drodze jeden większy podjazd - w Lędzinach na górę Klimont, skąd rozpościera się świetny widok na okolicę. Ale o tym za chwilę. Najpierw kilka innych atrakcji.

tychy,muzeumtyskichbrowarowksiazecych,piwowarstwo,tyskie,silesia,fotodnia,instagram
Tyskie Muzeum Piwowarstwa


Pierwszą z atrakcji, która możemy spotkać na szlaku rowerowym do Lędzin jest Tyskie Muzeum Piwowarstwa. - Otwiera się przed Tobą perła architektury a jednocześnie nowoczesny browar. Zobacz na własne oczy jak warzymy tu Tyskie i zanurz się w podróż pełną fascynujących piwnych historii. Ukoronowaniem zwiedzania będzie degustacja świeżo uwarzonego piwa Tyskie Gronie 14-dniowe w zabytkowym pubie. By dłużej delektować się wspomnieniami z Browaru, świeże Tyskie można zakupić w stylowej butelce zamykanej na krachel - zachęcają Tyskie Browary Książece na swojej stronie internetowej. Zwiedzanie browaru odbywa się pod opieką przewodnika i wymaga wcześniejszej rezerwacji. Niestety, obecnie (28 sierpnia 2020 roku) zwiedzanie Tyskiego Muzeum Browarnictwa jest niemożliwe ze względu na zagrożenie epidemiczne. Warto jednak obejrzeć budynki muzeum z zewnątrz ze względu na ich ciekawą architekturę.

Klimont Lędziny
Wzgórze Klimont z kościołem św. Klemensa · fot. mp / bielsko.info


Jadąc dalej przejeżdżamy przez Las Murckowski drogą wzdłuż bagien oraz Park Murckowski. Przez dłuższy czas pojedziemy pośród drzew. Po kilkunastu kilometrach dojeżdżamy do wzgórza Klimont i uwaga! Mamy do pokonania dłuższy podjazd. Jednak widoki z "Klimontu" są naprawdę wyśmienite! Na samym wzgórzu mieści się również perełka architektury, czyli kościół p.w. św. Klemensa. Tradycja udokumentowana wiąże to miejsce z działalnością Apostołów Słowian. Pierwszy kościół drewniany wzmiankowany jest już w 1241 roku. Parafia istniała już w 1325 roku. Obecny kościół barokowy, murowany, jednonawowy z wieżą, orientowany, zbudowany został w 1769 roku na miejscu wcześniejszej świątyni. Fundatorem kościoła był długoletni zarządca folwarku lędzińskiego, protestant Piotr Wehowski (względnie Wiechowski) razem z miejscowym proboszczem ks. Piotrem Bierońskim.

Powrót do Tychów zajmie nam ponad 11 kilometrów drogi. W sumie nasza dzisiejsza droga na trasie Tychy - Lędziny - Tychy liczyła 32 kilometry. Warto wiedzieć, że trasa kończy się tuż przy Osiedlu F w Tychach, dlatego jeśli chcemy wrócić do Bielska-Białej pociągiem Kolei Śląskich - musimy przejechać dalej ulicą Edukacji oraz później ulicą Budowlanych.

Mapę trasy z Tychów do Lędzin można pobrać [tutaj lub zeskanować poniższy kod QR.



qr

mp / bielsko.info

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Ścieżki rowerowe" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Ścieżki rowerowe

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Ścieżki rowerowe" podaj