Wiadomości
- 21 lipca 2020
- wyświetleń: 1124
Koronawirus a wakacje kredytowe - co musimy wiedzieć?
Materiał partnera:
Skutki epidemii koronawirusa COVID-19 negatywnie odbijają się na kondycji polskiej gospodarki. Aby chronić miejsca pracy i pomóc osobom spłacającym kredyty - w tym hipoteczne - wdrożone zostały różne rozwiązania. Jednym z nich są wakacje kredytowe. Sprawdzamy, czym są wakacje kredytowe oraz kto i na jakich zasadach może z nich skorzystać.
Jak koronawirus wpłynął na sytuację finansową klientów banków?
Skutki epidemii koronawirusa w największym stopniu odczuły branże hotelarsko-gastronomiczna i turystyczna. Nie najlepiej jest też w transporcie i budowlance. Pracownicy z wymienionych sektorów gospodarki są w najtrudniejszej sytuacji - wielu z nich straciło pracę lub pracuje jedynie w niewielkim wymiarze godzin. Choć z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że stopa bezrobocia w maju wynosiła 6% (w styczniu 5,5%)[1], to część ekspertów wskazuje, że jest ona zaniżona. Powodem mają być choćby zalecenia rządu dotyczące pozostawania w domach, które z kolei spowodowały, że wiele osób zrezygnowało z rejestracji w urzędzie pracy.
O pogarszającej się sytuacji finansowej konsumentów i przedsiębiorców świadczyć może także niższa przyznawalność produktów pożyczkowych i kredytowych. Banki, SKOK-i i firmy pożyczkowe z miesiąca na miesiąc udzielają mniej kredytów i pożyczek. Jednocześnie niemal wszystkie banki zaostrzyły kryteria przyznawania kredytów mieszkaniowych.
Aby uniknąć konieczności wypowiadania zawartych umów kredytowych, banki zdecydowały się wspomóc swoich klientów, oferując im skorzystanie z wakacji kredytowych.
Czym są i jak działają wakacje kredytowe?
Wakacje kredytowe to możliwość czasowego zawieszenia spłaty kolejnych rat kredytu przez klienta. Okres, przez jaki klient będzie mógł skorzystać z wakacji kredytowych, zależy od rodzaju kredytu i polityki realizowanej przez dany bank. Mimo że ten rodzaj wsparcia kredytobiorców nie jest nowością na polskim rynku finansowym, to głośno stało się o nim w związku z wybuchem światowej pandemii koronawirusa COVID-19.
Aby uchronić się przed niewypłacalnymi kredytobiorcami, banki zaproponowały swoim klientom okresowe zawieszenie spłaty rat kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych. W ten sposób włączyły się one w ogólnokrajowe działania pomocowe. Dodatkowo uproszczone zostały wnioski o wakacje kredytowe, a banki oferują zawieszenie spłaty rat kapitałowo-odsetkowych na okres od 3 do 6 miesięcy.
Więcej informacji o wymogach, które musi spełnić kredytobiorca i warunkach, na jakich odbywa się zawieszenie spłaty kredytu, można przeczytać na stronie: https://www.nntfi.pl/finanse-po-godzinach/koronawirus-wakacje-kredytowe.
Jak złożyć wniosek o wakacje kredytowe?
Narzędzie pomocowe w postaci wakacji kredytowych jest oferowane przez większość banków działających na polskim rynku. Należą do nich m.in.: Alior Bank, PKO BP, Millennium Bank, ING Bank Śląski, Bank Ochrony Środowiska, Bank Pekao czy mBank.
Co istotne, banki te wypracowały wspólne stanowisko w zakresie przyjmowania i rozpatrywania wniosków o zawieszenie spłat rat kapitałowo-odsetkowych. Wdrożone zasady są prokonsumenckie - klienci nie muszą dostarczać do banku dodatkowych dokumentów czy zaświadczeń obrazujących ich aktualną sytuację finansową. Wniosku nie trzeba też składać osobiście - rekomendowane jest przesłanie formularza drogą zdalną, czyli za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Za rozpatrzenie wniosku i udzielenie zgody na zawieszenie spłaty rat kapitałowo-odsetkowych banki nie pobierają żadnych opłat ani prowizji.
Ile osób skorzystało z wakacji kredytowych?
Wakacje kredytowe to ratunek dla kredytobiorców, którzy stracili źródło dochodu lub których dochody zmalały. Ile osób dotychczas skorzystało z oferowanego przez banki wsparcia? Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej na dzień 25 maja 2020 r. suma odroczonych lub zawieszonych zobowiązań wynosiła 76 mld zł. W tej kwocie 57,3 mld zł to zobowiązania klientów indywidualnych, a 18,7 mld zł to zobowiązania mikroprzedsiębiorców[2]. Liczbowo na koniec kwietnia 2020 r. wniosek o odroczenie płatności rat złożyło ponad 800 tys. klientów indywidualnych i niemal 112 tys. przedsiębiorców[3].
Jak wynika z informacji podawanych przez Związek Banków Polskich, najwięcej wniosków o odroczenie spłaty rat kapitałowo-odsetkowych klienci indywidualni i przedsiębiorcy złożyli w pierwszych dwóch tygodniach od momentu ogłoszenia pomocy. Aktualnie z miesiąca na miesiąc liczba składanych wniosków maleje.
Wyrażenie zgody na odroczenie spłaty kredytu przez bank nie wpływa negatywnie na historię kredytową klienta. BIK, do którego banki systematycznie raportują o dyscyplinie płatniczej swoich klientów, wdrożył odpowiednie rozwiązania, dzięki czemu przesunięcie w czasie spłaty rat nie jest widoczne jako opóźnienie w ich spłacie.
[1] Stat.gov.pl, Stopa bezrobocia rejestrowanego w latach 1990-2020 (dostęp 3.06.2020).
[2] Media.bik.pl, BIK raportuje strukturę zawieszenia (odroczenia) spłaty rat kredytowych (dostęp 3.06.2020).
[3] Zbp.pl, Wolniej rośnie liczba wniosków o odroczenie płatności rat kredytowych (dostęp 3.06.2020).