Wiadomości

  • 10 maja 2020
  • wyświetleń: 2040

Jak poradzić sobie emocjonalnie podczas epidemii koronawirusa?

Epidemia koronawirusa - obok skutków somatycznych - niesie za sobą także skutki psychologiczne, a te są i będą dla większości światowej populacji znacznie bardziej dające się we znaki. Podbeskidzki Ośrodek Interwencji Kryzysowej przygotował kilka porad na ten temat.

Rozprzestrzenianie się koronawirusa jest dla nas groźne przede wszystkim ze względu na potencjalny rozwój wirusowego zapalenia płuc. Naukowcy zgodnie jednak twierdzą, że bez względu na to, ja bardzo epidemia się rozprzestrzeni, u większości zarażonych przebieg infekcji będzie łagodny lub umiarkowany, a dolegliwości z nią związane ustąpią samoistnie. Jednak epidemia niesie za sobą także skutki psychologiczne, a te są i będą dla większości światowej populacji znacznie bardziej dające się we znaki.
Covid - 19 to nie pierwsza epidemia w dziejach ludzkości i wcale nie trzeba zaglądać do podręczników historii, żeby się o tym przekonać. Wielu z nas pamięta koronawirus SARS, świńską grypę, pryszczycę czy chorobę wściekłych krów, które również postawiły świat w stan gotowości i wywoływały panikę, niemniej jednak żadna z nich nie obejmowała aż tak szerokiego obszaru ani nie zmusiła rządów do wprowadzenia tak bezprecedensowych i restrykcyjnych działań polegających na ograniczaniu swobód oraz wszechobecnej kontroli. Takie działania już same w sobie wywołują w nas poczucie zagrożenia i mimo że na rozum wydają się nam dobre i konieczne, to w sferze uczuć mogą być odbierane jako niesprawiedliwe i krzywdzące.

Reakcje społeczeństw i masowe reakcje ludzi postawionych w obliczu kryzysów - takich jak wojny, epidemie czy zmiany systemu lub panującego ustroju - są od ponad stu lat przedmiotem zainteresowania wielu badaczy. Takie szczególne okoliczności i związany z nimi wszechobecny strach w dużym stopniu rzutują nie tylko na sposób myślenia, ale także na system wartości, wprowadzając zmiany w społecznej mentalności.

W obliczu kryzysu napędzanego nie tylko strachem związanym z zagrożeniem, jakim jest zakażenie, ale też koniecznością radzenia sobie w nowych realiach - czyli powszechnie panującej dezinformacji, izolacji, lęku o przyszłość, niepewności, narzucania nam reguł odczuwanych jako zamach na naszą wolność - każdego dnia musimy podejmować decyzje, które wystawiają na próbę naszą moralność. Czy oddać dzieci pod opiekę babci, ryzykując jej zdrowie, a utrzymując pracę - czy zrezygnować z pracy? Czy ostatni respirator przeznaczyć dla zakażonego, czy dla ofiary wypadku? Czy zwrócić uwagę sąsiadowi niestosującemu się do zasad bezpieczeństwa, czy nie? Czy zadzwonić na policję i czy nie ogarnęła mnie już paranoja? Dziesiątki pytań i dziesiątki dylematów. To naprawdę obciąża. Badania dotyczące samej kwarantanny również dowodzą, że człowiek źle znosi przymusowe odizolowanie nawet wtedy, kiedy jest ono wysoce uzasadnione. Reaguje najczęściej depresją, poirytowaniem, gniewem, złym samopoczuciem, bezsennością, a także emocjonalnym wyczerpaniem.

Jak więc sobie radzić? Wyniki badań sugerują, że oprócz wyżej wymienionych niedogodności poważną przyczyną doznawanego uszczerbku psychicznego w stanach zagrożenia jest brak jasnej, czytelnej, a przede wszytskim wiarygodnej informacji. Dlatego warto czerpać informację z naprawdę rzetelnych źródeł, jak strony rządowe https://www.gov.pl/ czy stronay Światowej Organizacji Zdrowia https://www.who.int/, natomiast z dystansem i krytycyzmem podchodzić do fałszywych informacji i teorii spiskowych rozprzestrzeniających się jak grzyby po deszczu, głównie w mediach społecznościowych. Takie informacje, nawet gdy są absurdalne, nigdy nie pozostają bez echa w naszej świadomości, a jeśli jest ich dostatecznie dużo i często się powtarzają, mogą naprawdę podnieść w nas poziom odczuwanego lęku.

Kiedy już mamy rzetelne informacje, kolejnym krokiem, który będzie ukłonem w stronę naszych emocji, jest przeorganizowanie sobie życia. Takie ułożenie nowych ram pozwoli nam lepiej funkcjonować w trudnym czasie, a odrobina rutyny zwiększy poczucie bezpieczeństwa i komfort psychiczny. Najlepiej zacząć od skrupulatnie planowanych zakupów, tak przemyślanych, żeby robić je raz w tygodniu. Niezbędne też jest zaopatrzenie się w odpowiedni zapas leków przyjmowanych regularnie. Oprócz tego wspólnie z domownikami powinniśmy ustalić plan dnia - kompromisowy i przewidywalny. Wyznaczmy pory posiłków, odrabiania szkolnych zadań, odpoczynku i zabawy, a także domowych obowiązków.
Oczywiście w planie dnia nie można zabraknąć wyjść na świeże powietrze. W planowanie dobrze jest zaangażować dzieci, co nie tylko pozytywnie wpłynie na ich umiejętności i zaradność oraz łatwość podejmowania decyzji w przyszłości, ale także doraźnie pomoże im nadać sens obecnej sytuacji. Pamiętajmy, że na przyszłość dzieci pracujemy od ich przyjścia na świat i warto wykorzystać każdą sytuację, nawet pandemię, by mogły rozwijać pewność siebie i poczucie sprawczości.
Na zakończenie warto przypomnieć kilka prostych metod, które skutecznie poprawiają nastrój i rozładowują frustrację nie tylko w czasach izolacji.

Gimnastyka w szybki i łatwy sposób potrafi wyrwać nasze ciało z marazmu i znudzenia, a dzięki uwalnianiu się serotoniny podczas ruchu bardzo szybko poprawia nastrój.

Medytacja powoduje, że wrócimy do tu i teraz, naprawdę poczujemy swoje ciało oraz emocje. Nie ma lepszego sposobu na poradzenie sobie z lękiem. Po prostu wystarczy usiąść w spokoju i pooddychać kilka minut.

Rozmowy z bliskimi. Wykorzystajmy ten czas do tego, by w atmosferze szacunku i empatii usłyszeć to, co naprawdę nam chcą powiedzieć, bez filtrów, bez gier, bez udawania i lęku przed osądem. Szczere rozmowy zbliżają, budują zaufanie, dają poczucie bezpieczeństwa, wzmacniają poczucie wartości, niosą ukojenie.

Pisanie pamiętnika, dziennika. To nie tylko świetna zabawa i coś, co po nas zostanie dla prawnuków, ale też forma rozmowy ze sobą. Słowo pisane, tak jak powiedziane na głos, jest zupełnie inaczej odbierane niż tylko pomyślane, skłania do refleksji. Pisanie pamiętnika to dobry sposób na zgłębianie wiedzy o sobie, to forma autoterapii.

Nie zapominajmy także o śmiechu i optymizmie, które nie tylko są świetną i dojrzałą formą radzenia sobie ze stresem, ale przede wszystkim, co ważne w czasach epidemii - skutecznie podnoszą naszą odporność.

mp / bielsko.info

źródło: Podbeskidzki Ośrodek Interwencji Kryzysowej

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.