Wiadomości
- 6 maja 2020
- wyświetleń: 5289
Jak poradzić sobie z przedszkolakiem w czasie epidemii?
Od kilku tygodni dzieci pozostają w domach, nie spotykają się z rówieśnikami, kolegami, kuzynami czy dziadkami. Zamknięto ich ulubione place zabaw, a dopiero od niedawna wraz z rodzicami mogą ponownie korzystać ze spacerów po lesie, bulwarach czy parkach. Podbeskidzki Ośrodek Interwencji Kryzysowej radzi, jak spędzać czas z maluchami.
Z powodu pandemii koronawirusa przedszkola z dnia na dzień zostały zamknięte dla setek tysięcy dzieci. Wielu pracujących rodziców skorzystało z możliwości dodatkowego zasiłku opiekuńczego z tego tytułu. Nawet jeśli dzieci tego nie mówią, to cała sytuacja z koronawirusem i izolacją społeczną może być dla nich trudna i obciążająca emocjonalnie.
Kryzys pandemiczny, w którym się znaleźliśmy, jest niełatwy do zniesienia dla nas, dorosłych. Nie zawsze rozumiemy wszystko, co się wokół nas dzieje się i zdarza, dlatego reagujemy emocjonalnie. Na wierzch wychodzą takie uczucia, jak: lęk, smutek, złość, niepokój, rozdrażnienie i ogólne napięcie. Dzieci w naturalny sposób rezonują, odbierają i asymilują te stany emocjonalne jako swoje własne. Jednocześnie nie rozumieją, skąd się biorą te emocje i mogą mieć trudność w nazwaniu ich. Nie pomaga w tym również ich brak zrozumienia dla obecnej sytuacji na świecie i zwyczajna nuda, która może im towarzyszyć podczas przymusowego spędzania czasu w domu.
Jak rozmawiać z przedszkolakiem o koronawirusie?
Najważniejsze to nie bagatelizować i nie udawać, że nic się nie dzieje. Należy zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, ale na pewno nie uciekać się do kłamstwa. Warto przekazać przedszkolakowi komunikat, że sytuacja nie jest normalna, ale dzięki izolacji i zapewnieniu szczególnych środków bezpieczeństwa, jak np. częste mycie rąk, możemy sobie z tym poradzić i nie powinno grozić nam niebezpieczeństwo. Dziecko powinno otrzymać informację, że sytuacja jest tymczasowa i za jakiś czas, choć być może na innych warunkach, wróci do przedszkola, na plac zabaw, czy też ponownie będzie mogło odwiedzać dziadków. Dla dzieci w wieku przedszkolnym ważnym odnośnikiem do świata rzeczywistego jest świat bajek. Tam często siły dobra walczą z siłami zła, a na koniec wygrywają te pierwsze i wszystko szczęśliwie się kończy. Pomocna w rozumieniu sytuacji z koronawirusem dla przedszkolaków może być Bajka o złym Królu Wirusie i dobrej Kwarantannie autorstwa Doroty Bródki. Ta niedługa i edukacyjna bajka jest dostępna zupełnie za darmo na blogu autorki https://dorotabrodka.pl/ - nie tylko jako tekst, ale również w formie atrakcyjnego audiobooka czytanego przez samą autorkę. Naprawdę warto skorzystać.
Jak mądrze zorganizować czas przedszkolakowi w domu?
Po kilku tygodniach w izolacji z małym dzieckiem mogą wyczerpać się pomysły na domowe zabawy. Nie ma chyba rodzica, który nie usłyszałby od dziecka: Nudzi mi się! Zabawka, nawet ta najbardziej atrakcyjna, może po jakimś czasie spowszednieć i wylądować w kącie pokoju dziecka. Przedszkolak potrzebuje nowych bodźców, a rodzice jak najwięcej spokoju, kiedy zajmują się obowiązkami domowymi lub pracują zdalnie z domu. Doskonale byłoby, gdyby zabawy miały dodatkowo walor rozwijający kolejne funkcje psychofizyczne dziecka. Czy da się to jakoś połączyć?
Oto kilka pomysłów na rozwijające zabawy z przedszkolakiem w domu, podzielone na kategorie:
Przedszkolak a multimedia
Pomimo szerokiej dostępności i niezaprzeczalnej atrakcyjności mediów cyfrowych, warto z rozwagą kontrolować treści oglądane przez dzieci, jak również pamiętać o limitach czasowych zalecanych przez specjalistów:
Jak widać, czas izolacji społecznej rodziców i ich dzieci może sprzyjać budowaniu ważnych więzów rodzinnych albo odkrywaniu skarbca kreatywności. Niestety może powodować również wyczerpanie zasobów emocjonalnych rodzica. Ciągła opieka nad przedszkolakiem i organizowanie mu czasu w domu prowadzić może do przeciążenia systemu emocjonalno-motywacyjnego opiekuna. Rodzic czuje się wtedy przemęczony i sfrustrowany z powodu niemożności zaspokojenia potrzeb własnych. Ważne jest, aby oboje rodzice, w miarę możliwości, dzielili się czasem, który poświęcają dziecku w domu po to, aby każdy z nich mógł w ciągu doby zadbać choćby o chwilę relaksu i czas poświęcony tylko na własne potrzeby. Jest to niezbędny czynnik, który wspomaga utrzymanie własnej higieny psychicznej na dobrym poziomie. W dobie koronawirusa i wszystkich emocji jemu towarzyszących ta zależność wydaje się być ważniejsze niż zwykle.
Kryzys pandemiczny, w którym się znaleźliśmy, jest niełatwy do zniesienia dla nas, dorosłych. Nie zawsze rozumiemy wszystko, co się wokół nas dzieje się i zdarza, dlatego reagujemy emocjonalnie. Na wierzch wychodzą takie uczucia, jak: lęk, smutek, złość, niepokój, rozdrażnienie i ogólne napięcie. Dzieci w naturalny sposób rezonują, odbierają i asymilują te stany emocjonalne jako swoje własne. Jednocześnie nie rozumieją, skąd się biorą te emocje i mogą mieć trudność w nazwaniu ich. Nie pomaga w tym również ich brak zrozumienia dla obecnej sytuacji na świecie i zwyczajna nuda, która może im towarzyszyć podczas przymusowego spędzania czasu w domu.
Jak rozmawiać z przedszkolakiem o koronawirusie?
Najważniejsze to nie bagatelizować i nie udawać, że nic się nie dzieje. Należy zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, ale na pewno nie uciekać się do kłamstwa. Warto przekazać przedszkolakowi komunikat, że sytuacja nie jest normalna, ale dzięki izolacji i zapewnieniu szczególnych środków bezpieczeństwa, jak np. częste mycie rąk, możemy sobie z tym poradzić i nie powinno grozić nam niebezpieczeństwo. Dziecko powinno otrzymać informację, że sytuacja jest tymczasowa i za jakiś czas, choć być może na innych warunkach, wróci do przedszkola, na plac zabaw, czy też ponownie będzie mogło odwiedzać dziadków. Dla dzieci w wieku przedszkolnym ważnym odnośnikiem do świata rzeczywistego jest świat bajek. Tam często siły dobra walczą z siłami zła, a na koniec wygrywają te pierwsze i wszystko szczęśliwie się kończy. Pomocna w rozumieniu sytuacji z koronawirusem dla przedszkolaków może być Bajka o złym Królu Wirusie i dobrej Kwarantannie autorstwa Doroty Bródki. Ta niedługa i edukacyjna bajka jest dostępna zupełnie za darmo na blogu autorki https://dorotabrodka.pl/ - nie tylko jako tekst, ale również w formie atrakcyjnego audiobooka czytanego przez samą autorkę. Naprawdę warto skorzystać.
Jak mądrze zorganizować czas przedszkolakowi w domu?
Po kilku tygodniach w izolacji z małym dzieckiem mogą wyczerpać się pomysły na domowe zabawy. Nie ma chyba rodzica, który nie usłyszałby od dziecka: Nudzi mi się! Zabawka, nawet ta najbardziej atrakcyjna, może po jakimś czasie spowszednieć i wylądować w kącie pokoju dziecka. Przedszkolak potrzebuje nowych bodźców, a rodzice jak najwięcej spokoju, kiedy zajmują się obowiązkami domowymi lub pracują zdalnie z domu. Doskonale byłoby, gdyby zabawy miały dodatkowo walor rozwijający kolejne funkcje psychofizyczne dziecka. Czy da się to jakoś połączyć?
Oto kilka pomysłów na rozwijające zabawy z przedszkolakiem w domu, podzielone na kategorie:
- zabawy sensoryczne-plastyczne np. ciecz nienewtonowska lub masa solna (wszelkie przepisy na różne masy można znaleźć w Internecie, a większość składników do ich wykonania znajdziemy w naszej kuchni) malowanie palcami, rysowanie marchewką, wyklejanie, składanie origami, robienie stempli z ziemniaków;
- zabawy wspomagające motorykę małą np. nawlekanie na sznurek guzików, makaronu, koralików (można na przykład zorganizować rodzinne zawody w nawlekaniu - kto więcej w wyznaczonym czasie), układanie klocków, wycinanie nożyczkami;
- zabawy wspomagające motorykę dużą, czyli wszelkie domowe tory przeszkód, zabawy ruchowe w ogrodzie, trampoliny, gry z piłką, ćwiczenia gimnastyczne na macie;
- zabawy wspomagające rozwój emocjonalno-społeczny, np. zabawy tematyczne (gotowanie, zabawa w rodzinę, zabawa w sklep, przedszkole, zabawy w bohaterów z bajek), czytanie i opowiadanie bajek oraz rozmawianie z dzieckiem o relacjach bohaterów i przeżywanych przez nich stanach emocjonalnych;
- wspólne oglądanie zdjęć z okresu niemowlęctwa dziecka lub rodzinnie spędzonych wakacjach - rozmawianie o emocjach i sytuacjach widocznych na zdjęciach, rozmawianie z dziadkami przez telefon lub aplikacje wykorzystujące kamerkę, także, o ile to możliwe, pozostanie w kontakcie telewideo z kolegami i koleżankami z przedszkola;
- zabawy wspomagające rozwój intelektualny dziecka, czyli wszelkie książeczki edukacyjne, zabawy i gry logiczne, memory, gry karciane i planszowe, słuchanie i śpiewanie piosenek, słuchanie słuchowisk i bajek, zagadki dotyczące życia codziennego (można liczyć zdobyte punkty w trakcie dnia i wyłonić na koniec zwycięzcę, który otrzyma ustaloną nagrodę), rozmowy dotyczące świata, ciekawostek, oglądanie programów edukacyjnych.
- To tylko kilkanaście propozycji z nieograniczonej puli pomysłów na spędzanie czasu dziecka w domu. Wspólna zabawa pobudza kreatywność zarówno dorosłych, jak i dzieci. Warto pamiętać, że nadrzędnym celem wspólnego spędzania czasu jest jakość relacji pomiędzy rodzicem a dzieckiem, niekoniecznie zaś sam poziom atrakcyjności zabawy czy zabawek. Relacja ta powinna zapewniać dziecku zaspokojenie jego podstawowych potrzeb, w tym potrzeby miłość, akceptacji i bezpieczeństwa.
Przedszkolak a multimedia
Pomimo szerokiej dostępności i niezaprzeczalnej atrakcyjności mediów cyfrowych, warto z rozwagą kontrolować treści oglądane przez dzieci, jak również pamiętać o limitach czasowych zalecanych przez specjalistów:
- 0-18. miesiąca życia - brak dostępu do mediów cyfrowych z wyjątkiem rozmów z użyciem wideo komunikatorów, czyli na przykład Skype;
- 18.-24. miesiąca życia - możliwie jak najmniej kontaktu z mediami cyfrowymi, rodzic powinien uczestniczyć w oglądaniu/graniu z dzieckiem, aby kontrolować, z czym ma kontakt oraz objaśniać i komentować treść, w ten sposób dzieci uczą się z bajek znacznie więcej;
- 2.-6. roku życia - nie więcej niż jedna godzina dziennie kontaktu z mediami elektronicznymi, nadal zaleca się, żeby rodzic uczestniczył w korzystaniu z ekranów.
Jak widać, czas izolacji społecznej rodziców i ich dzieci może sprzyjać budowaniu ważnych więzów rodzinnych albo odkrywaniu skarbca kreatywności. Niestety może powodować również wyczerpanie zasobów emocjonalnych rodzica. Ciągła opieka nad przedszkolakiem i organizowanie mu czasu w domu prowadzić może do przeciążenia systemu emocjonalno-motywacyjnego opiekuna. Rodzic czuje się wtedy przemęczony i sfrustrowany z powodu niemożności zaspokojenia potrzeb własnych. Ważne jest, aby oboje rodzice, w miarę możliwości, dzielili się czasem, który poświęcają dziecku w domu po to, aby każdy z nich mógł w ciągu doby zadbać choćby o chwilę relaksu i czas poświęcony tylko na własne potrzeby. Jest to niezbędny czynnik, który wspomaga utrzymanie własnej higieny psychicznej na dobrym poziomie. W dobie koronawirusa i wszystkich emocji jemu towarzyszących ta zależność wydaje się być ważniejsze niż zwykle.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.