[WIDEO, ZDJĘCIA] Pomimo epidemii prace na drogach trwają

Prace przy najważniejszych inwestycjach drogowych w Bielsku-Białej idą pełną parą. Zmiany szczególnie mocno widać w rejonie ulic Żywieckiej i Krakowskiej oraz oczywiście na ul. Cieszyńskiej.

- Na ul. Cieszyńskiej wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Są nawet miejsca, gdzie nastąpiło przyspieszenie. Duży wpływ miała na to sprzyjająca pogoda w styczniu i w lutym. Z optymizmem patrzylibyśmy na dalszy ciąg tej inwestycji, gdyby nie epidemia koronawirusa, z powodu której mnożą się znaki zapytania - co będzie z pracownikami, dostawami i produkcją materiałów itd. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i zmienia się każdego dnia. To może zaburzyć realizację nie tylko tej inwestycji, ale również i wszystkich pozostałych - martwi się dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej Wojciech Waluś - Dla nikogo nie jest tajemnicą, że dużo firm z branży budowlanej bazuje na pracownikach zza wschodniej granicy. Część z nich wyjechała i nie wiadomo, kiedy będzie mogła wrócić - dodaje dyrektor.

Na tę chwilę cały front robót na ul. Cieszyńskiej jest obsadzony. Patrząc od Hulanki na zwężonym odcinku pomiędzy ul Jesionową a Rondem Czesława Niemena trwają prace nad przekładaniem sieci. Na odcinku ulicy Cieszyńskiej, który był oddany do ruchu w zeszłym roku, prace będą się koncentrowały na budowie ekranów akustycznych. Największe zmiany będą na tej ulicy pomiędzy ul. Skrzydlewskiego a ul. Wapienicką - ten odcinek został wyłączony z ruchu, rozebrano już istniejącą tam nawierzchnię. Prowadzone są intensywne, chociaż mało widoczne dla obserwatora, prace przy budowie sieci kanalizacyjnej i innych, które kolidują z nowym przebiegiem i układem dwóch jezdni.

Finisz na ulicach Żywieckiej i Krakowskiej

Modernizacja ul. Żywieckiej i Krakowskiej wchodzi w ostateczny etap. Prace na obu ulicach powinny być zakończone do końca kwietnia. Obecnie trwają przygotowania do położenia ostatnich warstw mas bitumicznych. Z uwagi na to, że z początkiem roku właściwie została przywrócona przejezdność na tych ulicach, teraz trzeba podnieść studzienki, aby po położeniu asfaltu ich wloty znajdowały się na odpowiednim poziomie. Nawierzchnię trzeba będzie odpowiednio umyć i pokryć specjalną emulsją, aby wszystkie warstwy dobrze się połączyły. Równocześnie prowadzone będą drobne roboty brukarskie. Po wykonaniu tych prac zostanie wykonane oznakowanie poziome i pionowe.

Na ul. Krakowskiej sprawa może nie być tak prosta, gdyż jest tam dużo sieci teleinformatycznych. Ostateczny postęp prac będzie zależał od tego, jak szybko poszczególnie gestorzy sieci, a jest ich kilku, dokonają przepięcia swoich instalacji. Może to być w chwili obecnej o tyle trudne, że większość aktywności przeniosła się do wirtualnego świata, sieci są przeciążone i takie operacje muszą być bardzo odpowiedzialnie i ostrożnie wykonane. Niemniej to będzie raczej dotyczyło studni teletechnicznych i ich najbliższej okolicy, reszta ulicy powinna być ukończona.