
Wiadomości
- 16 października 2019
- wyświetleń: 12355
[ZDJĘCIA] Wspólny pochówek dzieci zmarłych przed urodzeniem
W Dzień Dziecka Utraconego na cmentarzu komunalnym w Bielsku-Białej Kamienicy odbył się wspólny pochówek dzieci zmarłych przed urodzeniem. Podczas uroczystości pochowano 8 urn z prochami 365 dzieci nienarodzonych, które przekazały w ciągu ostatniego roku dwa bielskie szpitale - wojewódzki i miejski. W kościele pw. św. Małgorzaty nad urnami modlili się kapłani, duchowny ewangelicki, rodzice i bliscy żegnanych i chowanych w grobie dzieci.
Ceremonii złożenia szczątków w Grobie Dzieci Nienarodzonych i poprzedzającej Mszy św. w intencji rodzin zmarłych dzieci przewodniczył proboszcz kamienickiej parafii pw. św. Małgorzaty ks. Marek Droździk, który wspólnie z kapelanem szpitala wojewódzkiego ks. Michałem Nowakiem, kapelanem szpitala miejskiego w Bielsku-Białej ks. Szczepanem Kobielusem i wikarym luterańskiej parafii w Starym Bielsku ks. Arturem Woltmanem poprowadzili po Eucharystii kondukt pogrzebowy. Zatrzymał się on na krótką modlitwę w kaplicy cmentarnej. Obok pochowanych prochów ponad półtora tysiąca nienarodzonych spoczęły kolejne urny ze skremowanymi doczesnymi szczątkami dzieci zmarłych przed urodzeniem.
W kazaniu ks. Kobielus przypomniał, że w modlitwie związanej z Dniem Dziecka Utraconego nie chodzi o „szukanie mądrości i tanich pocieszeń wobec śmierci dzieci”. - Chcemy w milczeniu czekać ratunku od Pana. Człowiek milczy z różnych powodów. Milczenie może być bardzo raniące, lecz my dziś przychodzimy milczeć, by wsłuchać się w to, co Pan mówi w swoim słowie. Słowie, które ma moc przeprowadzić nas przez tę sytuację - powiedział, nawiązując do czytania z Księgi Lamentacji. Zaznaczył, że zasmuceni rodzice powinni szukać pocieszenia u Jezusa, który pragnie dźwigać ich brzemię.
Ewangelicki duchowny w słowie skierowanym do uczestników modlitwy zacytował słowa starotestamentowego Hioba - "On bowiem zrani i On ranę opatrzy, uderzy, ale Jego ręce uzdrowią”. - Niech to słowo będzie dla was obietnicą, że wasze trudne doświadczenie Bóg przemieni, uzdrowi was, podniesie, uleczy. W ciszy znajdziemy Go na pewno - dodał.
Proboszcz parafii kamienickiej podziękował wszystkim za odwagę trwania na modlitwie w takim dniu, jak dziś. - Tu jest z nami 365 dzieci. Jedno dziecko na jeden dzień roku - odeszło do Boga. Czemu taki Dzień Dziecka Utraconego jest? Bo szanujemy ciało ludzkie - dar Boży. Godziwy pochówek jest tak bardzo ważny - zaznaczył.
Urny z prochami zmarłych przed urodzeniem dzieci spoczęły we wspólnym Grobie Dzieci Nienarodzonych na największym bielskim cmentarzu. Grobowiec ten, z nagrobkiem autorstwa bielskiego artysty Jacka Grabowskiego, ukazującym grające anioły, powstał w 2008 roku. Na nagrobnej płycie widnieje napis: „Były w naszych marzeniach i tam pozostaną”. Odwiedzający ten grób ludzie zostawiają obok zniczy figurki aniołków i zabawki.
Wspólny pochówek dzieci odbywa się na kamienickim cmentarzu raz w roku i modlitwa ta stała się już tradycją.
Według statystyk medycznych, w Polsce rocznie w wyniku poronień umiera około 40 tysięcy dzieci. Martwych urodzeń odnotowuje się co roku około 10 tysięcy.
ZOBACZ TAKŻE

Mają dość hulajnogowego chaosu na ulicach

Deweloper dewastuje miasto. Jest zawiadomienie do nadzoru budowlanego

Bielsko-Biała liderem stabilności? Rośnie liczba małżeństw, gdy inne miasta notują spadki

Ponad 250 tysięcy za utrzymanie bielskich fontann

31 majaZaproszenie na X Festiwal Szachowy z okazji Dnia Dziecka o puchar Burmistrza Pszczyny

Opiekunowie osób niesamodzielnych potrzebują wsparcia
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.