Wiadomości
- 17 maja 2012
- wyświetleń: 2846
Miał pomóc, a pobił i okradł
Mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego zabłądził nocą w naszym mieście. Uruchomił nawigację w telefonie i próbował dotrzeć do hotelu. Po drodze natknął się na bielszczanina, który obiecał mu wskazać drogę do celu. Zamiast tego zaprowadził go jednak w ciemną uliczkę i tam dotkliwie pobił, a następnie okradł. Policjancizatrzymali sprawcę tego przestępstwa. Za rozbój grozi mu do 12 lat za kratami.
Do zdarzenia doszło końcem kwietnia w centrum miasta. Po wyjściu z lokalu 29-latek zabłądził w drodze do hotelu, gdzie zarezerwował noclegi. Uruchomił nawigację w telefonie i próbował dotrzeć do celu.
Po drodze natknął się na mieszkańca Bielska-Białej, który obiecał zaprowadzić go na miejsce. Mężczyzna wprowadził jednak ofiarę w ciemną ulicę Zmożka i tam dotkliwie pobił. Jego łupem padły dwa telefony komórkowe o wartości blisko 2 tys. zł. Pokrzywdzony zdołał dotrzeć na stację benzynową, której obsługa zaalarmowała pogotowie i policję.
Mundurowi rozpoczęli poszukiwanie sprawcy. Kilka dni temu na bielskiej ul. Podwale policjanci z Wydziału Kryminalnego pełniący służbę w ramach dodatkowych patroli finansowanych przez miasto zatrzymali nietrzeźwego 35-latka kierującego rowerem. W czasie jego kontroli odnaleźli telefon, który został skradziony mieszkańcowi Stargardu Szczecińskiego.
Szybko ustalono, że telefon ten zakupił od 34-letniego bielszczanina - jak się okazało sprawcy rozboju. Kryminalni zatrzymali podejrzanego, który usłyszał już zarzuty. Zgodnie z decyzją prokuratury i sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.