Wiadomości
- 12 lipca 2019
- wyświetleń: 6839
Mężczyźni grozili 27-latce śmiercią i zdewastowali jej samochód
Mundurowi z Bielska-Białej razem z funkcjonariuszem policji z Gelsenkirchen zatrzymali dwóch bielszczan w wieku 20 i 21 lat, którzy grozili pozbawieniem życia 27-latce z Bielska-Białej oraz uszkodzili pojazd, którym się poruszała. Jeden z zatrzymanych dodatkowo posiadał przy sobie narkotyki. Obydwaj mężczyźni po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Grozi im 5 lat za kratami.
Policjanci z ogniwa patrolowego bielskiej komendy pełnili w ubiegłym tygodniu służbę wraz z Marco Szyszką, niemieckim policjantem, który odbywa praktyki w bielskiej komendzie. W czwartek, około godziny 18.00 oficer dyżurny bielskiej komendy polecił im pilnie jechać w rejon Buczkowic, gdzie jadąca osobową toyotą kobieta zgłosiła, że śledzą ją dwaj mężczyźni, którzy wcześniej w Bielsku-Białej grozili jej pozbawieniem życia i uszkodzili samochód.
Kobieta relacjonowała, że obydwaj byli u niej tego samego dnia pod domem, tam wyzywali ją i grozili jej śmiercią, skopali jej samochód. Później, kiedy wyjechała z domu, znowu zauważyła tych samych mężczyzn, którzy pojechali za nią. Napastnicy zajeżdżali jej drogę i próbowali zepchnąć z drogi. Wystraszona kobieta zawiadomiła telefonicznie policję. Oficer dyżurny, który odebrał zgłoszenie, polecił jej jechać do komisariatu w Szczyrku, a w ich stronę wysłał patrole z bielskiego wydziału prewencji.
Kiedy policjanci dojechali na miejsce, sprawców już nie było. Wspólnie z drugim skierowanym na miejsce patrolem poszukiwali osobowego audi. Na jednej z ulic Buczkowic zauważyli pojazd, w którym znajdowało się dwóch mężczyzn. Postanowili zatrzymać do kontroli samochód, którego kierowca i pasażer, odpowiadali podanym przez dyżurnego rysopisom. Pokrzywdzona, której zostali okazani zatrzymani przez mundurowych mężczyźni, bezbłędnie ich rozpoznała. Podczas czynności służbowych policjanci ujawnili, że 21-letni pasażer audi posiadał przy sobie marihuanę. Mundurowi zabezpieczyli narkotyki, a mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się śledczy z drugiego komisariatu.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 20-latek i jego o rok starszy kolega usłyszeli zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia mienia, a 21-latek dodatkowo zarzut posiadania narkotyków. Za przestępstwa grozi im do 5 lat za kratami, będą musieli także zapłacić za uszkodzenie samochodu, które oszacowano na 2,5 tysiąca złotych. O ich dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.