Przystanki porośnięte bluszczem? Co sądzicie o tym pomyśle?

- Panie Prezydencie chciałbym zaproponować utworzenie tzw. "zielonych przystanków". W Polsce robi to już kilka miast. Polega to na posadzeniu wokół wiat przystankowych roślin, np. krzewów, traw ozdobnych, pnączy, które będą pięły się po ścianach. Na dachach można posadzić rośliny odporne na warunki atmosferyczne. Roślinny dach obniży temperaturę i uprzyjemni oczekiwanie na autobus w upalny dzień, a takich dni jest teraz coraz więcej - argumentuje radny Roman Matyja.

W "zielone przystanki" zainwestowało już m.in. miasto Radom. Na dachach dwóch demonstracyjnych wiat przystankowych rośnie rozchodnik, a z tyłu przystanku, na specjalnej instalacji, wije się bluszcz.