Wiadomości
- 13 maja 2019
- wyświetleń: 7036
Policjanci uratowali życie zaginionej 17-latce. Była w stanie hipotermii
Mundurowi z Kobiernic w ostatniej chwili odnaleźli zaginioną 17-latkę z powiatu bielskiego. Dziewczyna wyszła z domu z myślami samobójczymi i nie było z nią kontaktu. Po kilku godzinach nieprzytomną, przemokniętą i wychłodzoną dziewczynę znaleźli policjanci, którzy udzielili jej pierwszej pomocy i przekazali pod opiekę ratownikom medycznym.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Po godzinie 23 do oficera dyżurnego z Kobiernic zgłosiła się zaniepokojona kobieta, który powiadomiła o zaginięciu swojej 17-letniej córki. Według relacji zrozpaczonej kobiety życiu dziewczynki mogło zagrażać niebezpieczeństwo, bowiem miała myśli samobójcze.
Z dziewczyną nie było kontaktu, miała wyłączony telefon komórkowy i ślad po niej zaginął. W poszukiwania natychmiast zaangażowano policjantów z Kobiernic i Bielska-Białej i oddziałów prewencji włącznie z policyjnymi psami tropiącymi - nie było wiadomo gdzie mogła się znajdować zaginiona. Szukała jej także rodzina i najbliżsi.
Po niecałej godzinie od rozpoczęcia akcji poszukiwawczej nieprzytomną, przemokniętą i w stanie hipotermii zaginioną dziewczynę znaleźli sierż.szt. Radosław Dendys i sierż. Dariusz Waluś z kobiernickiej Policji. Dziewczyna leżała nieprzytomna w zaroślach, a jej życie wisiało na włosku. Policjanci odratowali dziewczynę i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało ja do szpitala.
Dzięki ich zaangażowaniu i doświadczeniu w akcjach poszukiwawczych udało się uratować życie zaginionej. W sytuacjach takich zaginięć, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie, kluczowe są pierwsze godziny po zaginięciu. Stróże prawa z Kobiernic nie zawiedli - dzięki nim 17-latka została odnaleziona żywa i udało się ją uratować.
Z dziewczyną nie było kontaktu, miała wyłączony telefon komórkowy i ślad po niej zaginął. W poszukiwania natychmiast zaangażowano policjantów z Kobiernic i Bielska-Białej i oddziałów prewencji włącznie z policyjnymi psami tropiącymi - nie było wiadomo gdzie mogła się znajdować zaginiona. Szukała jej także rodzina i najbliżsi.
Po niecałej godzinie od rozpoczęcia akcji poszukiwawczej nieprzytomną, przemokniętą i w stanie hipotermii zaginioną dziewczynę znaleźli sierż.szt. Radosław Dendys i sierż. Dariusz Waluś z kobiernickiej Policji. Dziewczyna leżała nieprzytomna w zaroślach, a jej życie wisiało na włosku. Policjanci odratowali dziewczynę i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które zabrało ja do szpitala.
Dzięki ich zaangażowaniu i doświadczeniu w akcjach poszukiwawczych udało się uratować życie zaginionej. W sytuacjach takich zaginięć, gdzie zagrożone jest życie i zdrowie, kluczowe są pierwsze godziny po zaginięciu. Stróże prawa z Kobiernic nie zawiedli - dzięki nim 17-latka została odnaleziona żywa i udało się ją uratować.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.