Wiadomości
- 7 marca 2019
- wyświetleń: 862
Używany sprzęt narciarski może być równie dobry jak nowy
Materiał partnera:
Jazda na nartach bądź snowboardzie, a także bieganie po wyznaczonych w malowniczych terenach trasach, stanowią niebywale popularne sposoby rekreacji i aktywnego wypoczynku w sezonie zimowym. Pędzenie w dół stoku i wspinanie się na kolejne podbiegi wzorem Justyny Kowalczyk (tudzież Józefa Łuszczka) łączy fakt, że bez odpowiedniego sprzętu ani rusz. A przygotowanie desek ma ogromny wpływ na poziom satysfakcji z uprawiania sportu. Wraz z eksploatacją i postępującym zużyciem należy podjąć ważną decyzję: kupić całkowicie nowe rzeczy, a może oddać wysłużone narty do profesjonalnego serwisu?
Kilka fachowych zabiegów i po uszkodzeniach nie ma śladu
Naturalnie jedna z najważniejszych kwestii, jaka zaważy na ostatecznej decyzji, to dokładne wyliczenie i porównanie kosztów, które wiążą się z każdą braną pod uwagę opcją. Nie da się ukryć, że wymiana nart co parę lat albo i co sezon oznacza spore wydatki. Ceny nowych desek zaczynają się od mniej więcej 500-600 złotych. Tyle za najprostsze modele, gdyż high-endowe narty największych marek kosztują i kilka tysięcy. O ekskluzywnych seriach limitowanych już nie wspominając. Z ekonomicznego punktu widzenia znacznie sensowniejszym wyjściem będzie specjalistyczny serwis nart. Regeneracja i profesjonalne przygotowanie jednej pary zazwyczaj wiąże się z wydatkiem rzędu 100 zł. Oczywiście ostateczna cena zależy od stopnia zużycia sprzętu, niezbędnego nakładu pracy oraz ewentualnych życzeń ze strony klienta.
Zdziwisz się, na jak wiele sposobów można przywrócić nartom dawny blask
Podstawową usługą świadczoną przez punkty serwisowe jest ostrzenie krawędzi. Prosta zależność: im gładsze i równiejsze brzegi, tym łatwiejsze staje się wykonywanie skrętów i innych manewrów. Narciarscy fachowcy stosują dwie podstawowe metody. Pierwsza to szlifowanie ręczne, druga polega na zastosowaniu specjalnej maszyny. Jak przekonuje zespół SportsShop korzystający z takiego urządzenia, wariant automatyczny charakteryzuje się nieporównywalnie większą precyzją. Równiutkie co do nanometrów i idealnie nachylone krawędzie zapewniają maksymalną kontrolę nad nartami nawet w najtrudniejszych warunkach. Kolejnym niebywale istotnym etapem regeneracji desek będzie uzupełnienie ubytków w powierzchni ślizgowej. Potem jeszcze smarowanie nart / snowboardu gorącym woskiem, polerowanie, regulacja wiązań i voilà! Można śmiało pakować sprzęt i jechać w góry na zasłużony relaks. Warto przy tym pamiętać, aby po zakończeniu sezonu zimowego poddać narty konserwacji, dzięki której lepiej zniosą długi okres bezczynności. Wiele serwisów w Polsce działa przez okrągły rok, np. przy sklepach narciarskich czy sportowych, zatem na renowację desek można wybrać dowolny moment - najbardziej dogodny dla siebie i domowego budżetu.