PKS Bielsko-Biała ponumeruje swoje linie autobusowe

W trakcie sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział przywrócenie połączeń autobusowych, na które trzeba będzie wydać "dziesiątki miliardów złotych". Z deklaracji szefa partii rządzącej cieszą się przedstawiciele Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego.

- Cieszy mnie, że politycy zaczęli wreszcie mówić o PKS-ach i komunikacji podmiejskiej. My w ramach Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego (BZPG) chwyciliśmy byka za rogi już blisko dwa lata temu. Teraz cieszymy się, że będziemy mogli otrzymać wsparcie dla naszych działań (liczymy przede wszystkim na subsydia finansowe dofinansowujące przejazdy naszych mieszkańców oraz zakupy nowej floty pojazdów przyjaznych środowisku) od władz centralnych - mówi Radosław Ostałkiewicz, przewodniczący Zarządu BZPG.

Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny (BZPG) tworzy dziewięć gmin powiatu bielskiego, tj. Bestwina, Buczkowice, Jasienica, Jaworze, Kozy, Porąbka, Szczyrk, Wilamowice i Wilkowice oraz Powiat Bielski.

Związek został utworzony do prowadzenia zadań z zakresu transportu publicznego. Zadanie realizowane jest poprzez pperatora, którym jest PKS w Bielsku-Białej S.A.