[ZDJĘCIA] Pościg za motocyklistą. Nowe policyjne BMW serii 3 w akcji!

Policjanci właśnie kończyli zmianę i mieli zjeżdżać do bazy. W rejonie ulicy Wyzwolenia nieopodal nowej siedziby bielskiej policji, kierowca motocykla marki Yamaha jechał ze znacznie przekroczoną prędkością. Przy ograniczeniu do 50km/h mknął prawie dwa razy więcej. Na jego nieszczęście zrobił to przed maską wyposażonego w radar, nowego nieoznakowanego radiowozu marki BMW. Gdy policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca jednośladu zaczął uciekać łamiąc przy tym wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego.

Uciekinier próbując zgubić pościg, wjechał do przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Lwowskiej z Krakowską i opuścił to miejsce schodami. Tutaj radiowóz nie miał szans, ale policjanci nie poddając się ruszyli w pościg pieszo. Gdy wybiegli na górę zastali przewrócony motocykl i próbującego się spod niego wyczołgać kierowcę. Pomogli mu podnieść się z ziem, zakuli w kajdany i zaprowadzili wprost na tylną kanapę radiowozu.

Okazało się, że podczas pokonywania schodów, w Yamasze doszło do uszkodzenia przedniej opony. To spowodowało, że kierujący nią mężczyzna utracił równowagę i przewrócił maszynę. Nic mu się nie stało.

Na miejsce zdarzenia został wezwany policyjny technik i pracownicy pionu kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Zebrane zostały wszystkie ślady, a motocykl został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Bielskie Drogi, Yamaha miała pochodzić z kradzieży. To najprawdopodobniej było powodem ucieczki.