[ZDJĘCIA] Wypadek na pasach przy Partyzantów, trzy osoby w szpitalu!

Czynności na miejscu zakończyły się około godziny 21:00. Sprawcą zdarzenia okazał się 85-letni mężczyzna, który jadąc Toyotą w stronę Szczyrku najechał na tył Renault Clio prowadzonego przez 39-letnią kobietę. Wszyscy uczestnicy trafili do szpitala (sprawca i kobieta z dzieckiem podróżująca Renault). Policjanci już na wstępnym etapie czynności zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Obrażenia sprawcy, zważywszy na jego wiek, są stosunkowo groźne. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ze wstępnych informacji wynika, że pozostali uczestnicy wypadku, w tym dziecko, nie odnieśli poważnych obrażeń i po badaniach zostaną zwolnieni do domu. Dalsze czynności w sprawie prowadzi bielska drogówka.

W związku ze zgłoszeniem wypadku drogowego interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, dwie załogi pogotowia ratunkowego i trzy patrole policji. Przez blisko godzinę ruch ulicą Partyzantów w obu kierunkach odbywał się jednym pasem. Z relacji świadków wynika, że starszy mężczyzna w ogóle nie zauważył stojącego przed przejściem samochodu i bez hamowania najechał na jego tył. Przez przejście przechodziła wówczas grupa biegaczy w odblaskowych strojach. Na szczęście zdążyli odskoczyć.



Przejście dla pieszych przy ul. Partyzantów w rejonie skrzyżowania z ulicą Fabryczną należy do jednego z najniebezpieczniejszych miejsc na lokalnych drogach. Początkiem tego roku właśnie w tym miejscu doszło do groźnego w skutkach wypadku, gdzie został potrącony 23-letni Dennis Silnicki. Pisaliśmy o tym w artykule: "Potrącenie na Partyzantów - sprawca jechał Land Roverem Freelanderem".

Przypominamy, że w najbliższą niedzielę odbędzie się turniej unihokeja i piknik rodzinny w Szkole Podstawowej nr 37 w Bielsku-Białej. Dochód z imprezy w całości zostanie przeznaczony na rehabilitację poszkodowanego Dennisa. Szczegóły w artykule: "Podczas turnieju unihokeja będzie można wesprzeć leczenie Dennisa"