Wiadomości
- 5 marca 2018
- wyświetleń: 27994
Nie żyje 20-letni bielszczanin. Zwłoki znaleziono 500 metrów od szlaku
Kilkudziesięciu policjantów i strażaków oraz członków grup ratowniczych OSP wraz z psami tropiącymi, zaangażowanych było w poszukiwania 20-letniego bielszczanina, który zaginął w masywie Hrobaczej Łąki. Niestety dziś około godziny 12.00 odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny.
Zaginiony po raz ostatni widziany był przez swojego krewnego w minioną sobotę 3 marca około godziny 21.30. Mężczyźni wspólnie wybrali się w góry. 20-latek miał wrócić do domu na niedzielny obiad. Dzisiaj nad ranem ojciec, zaniepokojony nieobecnością syna, powiadomił o jego zaginięciu.
Od wczesnych godzin porannych kilkudziesięciu policjantów i strażaków oraz członków grup ratowniczych OSP wraz z psami tropiącymi, zaangażowanych było w poszukiwania 20-latka. Niestety w południe, około 500 metrów od szlaku, znaleziono zwłoki mężczyzny.
- Na miejscu trwają działania policji i prokuratury. Trwa ustalanie okoliczności śmierci 20-latka - mówi podinspektor Elwira Jurasz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.