
Wiadomości
- 25 stycznia 2012
- wyświetleń: 2302
Rozbił butelkę na głowie ofiary
We wtorek policjanci zatrzymali 25-letniego bielszczanina, który w czasie libacji alkoholowej uderzył biesiadnika butelką w głowę. 21-latek w poważnym stanie trafił do szpitala. Za przestępstwo to zatrzymanemu grozi do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy w jednym z prywatnych mieszkań na bielskim Osiedlu Złote, gdzie mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. Z ustaleń wynika, że w pewnym momencie właściciel mieszkania bez powodu uderzył ofiarę butelką w głowę. Uderzenie było tak mocne, że szkło stłukło się w drobny mak. Mężczyzna wyszedł z mieszkania o własnych siłach i dotarł pod klatkę schodową swojego bloku, gdzie stracił przytomność.
Na miejsce wezwano pogotowie, które przewiozło rannego do szpitala. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili miejsce, gdzie pokrzywdzony spożywał tej nocy alkohol. Na miejscu zastali pijanego właściciela mieszkania, który zaprzeczał, że ma jakikolwiek związek z tym zdarzeniem.
Był przy tym wyjątkowo agresywny i pobudzony. Twierdził, że kiedy spożywał alkohol do mieszkania wtargnęli dwaj nieznani mu bandyci, którzy pobili jego kolegę. Upierał się przy tej wersji do czasu, gdy technik kryminalistyki zabezpieczający ślady na miejscu zdarzenia zauważył na jego twarzy i odzieży brunatne plamy krwi.
Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty pobicia 21-latka, za co grozi mu do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Na miejsce wezwano pogotowie, które przewiozło rannego do szpitala. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci szybko ustalili miejsce, gdzie pokrzywdzony spożywał tej nocy alkohol. Na miejscu zastali pijanego właściciela mieszkania, który zaprzeczał, że ma jakikolwiek związek z tym zdarzeniem.
Był przy tym wyjątkowo agresywny i pobudzony. Twierdził, że kiedy spożywał alkohol do mieszkania wtargnęli dwaj nieznani mu bandyci, którzy pobili jego kolegę. Upierał się przy tej wersji do czasu, gdy technik kryminalistyki zabezpieczający ślady na miejscu zdarzenia zauważył na jego twarzy i odzieży brunatne plamy krwi.
Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Przewieziono go do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty pobicia 21-latka, za co grozi mu do 5 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
ZOBACZ TAKŻE

Gorący temat37-latek pobił swoją matkę. Sprawca przemocy domowej został aresztowany

Gorący tematUderzył butelką w twarz kobietę w jednym z bielskich klubów. Został schwytany. Grozi mu odsiadka

Pobita kobieta leżała na środku jezdni. Gdyby nie SOK, mogło dojść do tragedii

Ze sklepu do policyjnego aresztu. Agresywny złodziej schwytany przez ochroniarza

Bezpłatne badania osteoporozy w Bielsku-Białej - ruszył ostatni etap programu profilaktycznego

[WIDEO] Policja radzi, co robić w przypadku zaginięcia dziecka
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.