Strażacy walczą o prawie milion złotych z budżetu miasta

Do 19 października trwa głosowanie na projekty budżetu obywatelskiego w Bielsku-Białej. W tym roku wyjątkowo dużo wniosków zgłosiły osoby związane ze środowiskiem Ochotniczych Straży Pożarnych. Do głosowania dopuszczono aż pięć projektów osiedlowych. Nowe lekkie samochody gaśnicze z puli środków na projekty osiedlowe chcą otrzymać OSP Hałcnów oraz OSP Kamienica - oba projekty na kwotę 100 tys. złotych.

O pełną pulę w budżecie osiedlowym walczą również strażacy z Leszczyn, którzy zgłosili projekt doposażenia jednostki OSP Leszczyny w środki i sprzęt pożarniczy do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych, klęsk żywiołowych i innych miejscowych zagrożeń.

Jednostka OSP z Mikuszowic Śląskich zgłosiła projekt wyposażenia samochodu lekkiego rozpoznania (projekt na kwotę 75 tys. złotych), a OSP Komorowice Śląskie wnioskują o zamontowanie monitoringu na remizie (projekt na kwotę 10 tys. złotych).

Ponadto cztery jednostki OSP z terenu Bielska-Białej zgłosiły wspólny projekt ogólnomiejski na kwotę 500 tys. złotych. Zakłada on modernizację czterech jednostek OSP Bielska-Białej poprzez wymianę lekkich samochodów pożarniczych OSP: Komorowice Krakowskie, Komorowice Śląskie i Stare Bielsko oraz remont sali i klatki schodowej OSP Straconka.

W miniony weekend strażacy z jednostek, które biorą udział w głosowaniu, aktywnie zachęcali bielszczan do głosowania na zaproponowane przez nich projekty budżetu obywatelskiego. Większość jednostek otworzyła bramy swoich remiz, aby pokazać mieszkańcom miasta swoje często przestarzałe wyposażenie.

Nasz portal dotarł do informacji, że prezydent miasta Jacek Krywult nie jest zadowolony z inicjatywy strażaków ochotników. - Pan prezydent sugerował nawet, żebyśmy na kilka dni przed rozpoczęciem głosowania wycofali nasze projekty - mówi nam jeden ze strażaków ochotników.

Przypominamy, że pod koniec 2015 roku prezydent miasta oznajmił, że być może trzeba będzie rozważyć likwidację kilku jednostek OSP. - To co się dzieje w tej chwili w kwestii legislacji w zakresie Ochotniczych Straży Pożarnych może doprowadzić do tego, że będziemy musieli zlikwidować jedną, dwie bądź trzy jednostki OSP - mówił na budżetowej sesji Rady Miejskiej prezydent Jacek Krywult.

Słowa o likwidacji jednostek wydają się jednak zbyt mocne, gdyż Urząd Miejski może co najwyżej zaprzestać finansowania jednostki. Ochotnicze Straże Pożarne są stowarzyszeniami, które mają swoją osobowość prawną i tylko one mogą się rozwiązać.