Euro w Tychach, a mogło być u nas. Prezydent zadowolony z decyzji

Nasze miasto miało szansę zostać gospodarzem Młodzieżowych Mistrzostw Europy w piłce nożnej U-21. W maju 2014 roku Polski Związek Piłki Nożnej zwrócił się do władz Bielska-Białej z propozycją ubiegania się o status miasta współgospodarza Mistrzostw Europy U-21.

Wówczas prezydent Bielska-Białej, tłumacząc się brakiem danych o ewentualnych kosztach, zrezygnował z aplikowania o udział imprezie. Do sprawy wrócił na czerwcowej sesji radny Bronisław Szafarczyk.

- Od kilku dni w naszym kraju trwa piękna piłkarska impreza - Młodzieżowe Mistrzostwa Europy do lat 21. Niestety śledzimy je tylko w telewizji, a stadion, który znalazł się w 10 najładniejszych stadionów świata, świeci pustkami. Kibice, którzy chcą uczestniczyć w tym święcie, muszą jechać kilkadziesiąt kilometrów do Tychów. Panie prezydencie proszę o informację jaka była przyczyna, dla której miasto zrezygnowało z aplikowania o udział w imprezie? - pytał radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Prezydent Jacek Krywult, podobnie jak kilka lat temu, tłumaczył się kwestią braku jakichkolwiek danych finansowych. - Miałem podpisać zobowiązanie, nie wiedząc ile będzie to kosztowało. Ja takich zobowiązań bez pokrycia nigdy nie podpisuje i wówczas też nie podpisałem. Na moją prośbę o udostępnienie danych nie otrzymałem odpowiedzi. To była gra w ciemno. Gdyby byli to seniorzy, to bym może ryzykował. Myślę, że chyba dobrze zrobiłem - odpowiedział prezydent miasta.