W poniedziałek władze Prawa i Sprawiedliwości z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele spotkali się na roboczej odprawie z działaczami partii: pełnomocnikami okręgowymi i regionalnymi partii ds. kampanii samorządowej.

Jarosław Kaczyński potwierdził medialne doniesienia o złagodzeniu projektu wprowadzenia dwukadencyjności dla osób, które pełnią funkcje jednoosobowe. Pierwotne założenia PiS-u wskazywały na to, że partia Jarosława Kaczyńskiego będzie chciała zmienić ordynację wyborczą tak, aby dotychczasowi prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie, którzy pełnią swoją funkcję przez dwie kadencję, nie mogli wystartować w wyborach samorządowych w 2018 roku.

- Podtrzymamy zasadę dwóch kadencji dla osób, które pełnią funkcje jednoosobowe, a więc wójtów, burmistrzów i prezydentów, ale z karencją, tzn. z odłożeniem tego na dwie kadencje - powiedział Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej.

Lider Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył, że złagodzenie stanowiska w sprawie dwukadencyjności podyktowane jest stanowiskiem głowy państwa i niepewnością co do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

Odejście od pomysłu radykalnych zmian w samorządach pozwala prezydentowi Jackowi Krywultowi wystartować w wyborach samorządowych w 2018 roku. Przypominamy, że 76-letni polityk pełni funkcję prezydenta miasta od 19 listopada 2002 roku.

Czy Jacek Krywult wystartuje w kolejnych wyborach samorządowych? Pojawia się coraz więcej głosów, że prezydent rozważa taką opcję. Tuż po ogłoszeniu ostatecznego wyniku w 2014 roku prezydent Jacek Krywult w rozmowie z naszym portalem nie chciał składać ostatecznych deklaracji.

- Ja nie chcę takich deklaracji składać, ale myślę i sądzę, że to jest ostatnia kadencja. Moim marzeniem jest to, żeby ktoś przejął po mnie stanowisko tak, żeby nie stracić nic z tego dorobku, który tu włożyłem. Na pewno taki faworyt musi się wyklarować przez najbliższe 4 lata - mówił w 2014 roku prezydent miasta.