Sukces młodej bielszczanki. Swoją pasję zamieniła w sposób na życie

- Instagrama prowadzę głównie dla siebie, ale też poniekąd dla ludzi z którymi pracuję. Wielokrotnie słyszałam, że dzięki mojej twórczości w sieci komuś "zaczęło się chcieć" i wstał z łóżka wprost na siłownię, aby pracować nad swoim zdrowiem i wyglądem - opowiada.

Iza jest trenerem personalnym w jednej z bielskich siłowni i jej wpisy stają się motywacją dla podopiecznych, którzy aktywnie uczestniczą w organizowanych przez nią treningach.

Zdjęcia z siłowni, przepisy na zdrowe posiłki, dobór diet i treningów okazały się kluczem do sukcesu w sieci. - Nazbierało się od obserwatora do obserwatora. W efekcie jest już ponad 50 tysięcy osób i sama jestem trochę w szoku. Ale bardzo się z tego cieszę i moi fani dodają mi motywacji do dalszych działań w sieci - mówi nam młoda trenerka.

https://www.instagram.com/byle.do.cheata/ - Profil Izy na Instagramie.

Instagram jest jedną z najprężniej rozwijających się sieci społecznościowych i daje szeroki wachlarz możliwości dla użytkowników, którzy prowadzą tam swoje profile gromadzące dużą publikę. Już dziś do Izy zgłaszają się pierwsi reklamodawcy i niewykluczone, że wkrótce będzie ich więcej. Jej obserwatorów przybywa z dnia na dzień, a jej twórczość staje się inspiracją dla kolejnych osób.

Wraz z pojawiającymi się obserwatorami, którzy podziwiają jej twórczość, przybywa też tzw. hejterów. Spore grono osób za cel obiera sobie młode, ładne i uzdolnione dziewczyny. Podobnie jak pochwały pojawiają się negatywne i wręcz obraźliwe wpisy, które na szczęście nie demotywują bielszczanki.

- Kiedyś się tym przejmowałam, ale dziś jestem dużo bardziej odporna na niekorzystne dla mnie komentarze i staram się nie przejmować krytyką - mówi Iza.

Temat hejterów w świecie fitness jest dość powszechnie znany. Boryka się nim chociażby najbardziej znana trenerka personalna w Polsce - Ewa Chodakowska, której profil na Instagramie śledzi ponad milion osób. Chodakowska w swoim wielkanocnym wpisie zacytowała słowa papieża Jana Pawła II. Post nie spotkał się jednak ze zrozumieniem wszystkich. Niektórzy uznali, że nie jest to odpowiednie miejsce do tego typu wpisów, inni wypominali jej brak zaangażowania w kwestię praw kobiet.