Dwaj gimnazjaliści z Bielska-Bialej chcą zostać posłami kolenej kadencji

- Od kilku tygodni przeprowadzamy akcję związaną z aplikowaniem do Sejmu Dzieci i Młodzieży. Celem tegorocznej edycji, która nosi tytuł "Przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne. Lokalni bohaterowie w przestrzeni publicznej" było znalezienie i wypromowanie postaci, która szczególnie przyczyniła się do rozwoju lokalnej społeczności. My trafiliśmy na postać człowieka niezwykłego, wielkiego filantropa, finansistę i wieloletniego bielskiego radnego, honorowego obywatela naszego miasta - Salomona Pollaka - mówi Mateusz Wasilkowski.

Urodzony w 1840 roku, w żydowskiej rodzinie zamożny fabrykant sprawił, że miasto zyskując olbrzymi kredyt inwestycyjny wybudowało system kanalizacyjny, zostało zgazyfikowane, powstała ogromna ilość budynków użyteczności publicznej, choćby koszary czy teatr. Ustanowił też potężną fundację dobroczynną z przeznaczeniem dla ubogich - niezależnie od pochodzenia, wyznania czy tożsamości narodowej. Prawdziwy fenomen stanowi fakt, iż Salomon Pollak był radnym Bielska przez 32 lata, a za sprawowaną funkcję nie pobierał żadnej pensji.

- Niełatwo było znaleźć wszystkie te informacje: tropiliśmy naszego bohatera z prawdziwym zaangażowaniem. Odwiedziliśmy niezmiernie pomocnych pracowników bielskiego oddziału IPN, a dzięki nim poznaliśmy bielskich historyków, których pomoc była nieoceniona. Dzięki tym kontaktom mogliśmy stopniowo odkrywać niezwykłą historię życia i spuścizny Salomona Pollaka. Wiele razy odbiliśmy się od ściany, ale, nie zwalniając szalonego tempa pracy, kontynuowaliśmy nasze poszukiwania coraz to nowych źródeł wiedzy. Proces ten trwał kilka tygodni, ale w końcu się udało! - wyjaśnia Grzegorz Hansel.

Czas na kolejną część projektu gimnazjalistów, czyli zakrojoną na szeroką skalę akcję informacyjno-promocyjną. Stąd też artykuł na naszym portalu. Chłopcy w pocie czoła robią wszystko, żeby mieć szansę na zostanie posłami XVII edycji Sejmu Dzieci i Młodzieży.