Mieszkanie plus - gmina chciała, jednak rząd postanowił inaczej

Przypominamy, że dwa tygodnie temu rząd w porozumieniu z 17 miastami rozpoczął pilotażowy program Mieszkanie plus. Wśród listy miast, w których powstaną mieszkania z umiarkowanym czynszem dla słabiej uposażonych rodzin, nie ma stolicy Podbeskidzia. Pisaliśmy o tym w artykule "Mieszkanie plus nie dla bielszczan. Przynajmniej na razie".

Na październikowej sesji Rady Miejskiej przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości dopytywał prezydenta Jacka Krywulta o powód nieprzystąpienia do programu.

- Wśród miast, które w naszym regionie zawarły takie porozumienie, są Tychy, Chorzów, Gliwice i Katowice. Niestety nasze miasto nie znalazło się wśród sygnatariuszy tego porozumienia. Pieniądze na pilotaż są ograniczone, dlatego tym bardziej szkoda, że nasze miasto nie znalazło się w tym przedsięwzięciu - mówił radny Roman Matyja.

Z odpowiedzi udzielonej przez prezydenta wynika, że miasto zgłosiło chęć udziału w projekcie, jednak nie zostało do niego wybrane. - Wytypowaliśmy tereny, ale nie mieliśmy wpływu na to czy zostaniemy wybrani. Nie wiem czy wyboru dokonywał wojewoda czy ministerstwo - tłumaczył prezydent Jacek Krywult.

W temacie programu Mieszkanie plus zabrał obecny na sesji poseł Stanisław Pięta. Członek partii Prawo i Sprawiedliwość poprosił prezydenta miasta o zbadanie kwestii ewentualnego udziału Bielska-Białej w programie Mieszkanie plus. - Ja nie mam co sprawdzać. Teraz to pan mógłby sprawdzić, czemu nasze miasto nie znalazło się w wybranej przez rząd grupie - zakończył gospodarz Bielska-Białej.