Wiadomości

  • 25 października 2016
  • wyświetleń: 8986

Pomylił radiowóz z taksówką. Zamiast do domu trafił do aresztu

Młody mężczyzna wybiegł na jezdnię i machając rękami, zatrzymał policyjny radiowóz. Następnie zażądał, aby mundurowi odwieźli go do domu. Był wyjątkowo agresywny i wulgarny wobec stróżów prawa. Pojechał dokładnie w przeciwnym kierunku - do policyjnego aresztu.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około północy w Szczyrku na ul. Beskidzkiej. Policjanci z miejscowego komisariatu, po przeprowadzonej interwencji, przewozili do izby wytrzeźwień pijanego mężczyznę, gdy na ich drodze stanął kolejny "imprezowicz". Pieszy wybiegł na jezdnię, tuż przed maskę radiowozu. Wymachiwał rękami, usiłując zatrzymać pojazd. Uniknął potrącenia, tylko dzięki błyskawicznej reakcji kierującego radiowozem. Policjant w porę zatrzymał samochód.

W tym momencie sprawca, tonem nieznoszącym sprzeciwu zażądał, aby policjanci odwieźli go do domu w Zabrzegu. Od samego początku zachowywał się wyjątkowo agresywnie i wulgarnie, znieważając stróżów prawa. Groził im i utrudniał wykonywanie czynności służbowych. Mundurowi obezwładnili awanturnika. Zakuli go w kajdanki i przekazali w ręce wezwanego na miejsce patrolu z komisariatu II.

Badanie stanu trzeźwości 27-latka dało wynik blisko 3 promili alkoholu w organizmie. Dzisiaj, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie wkrótce zdecyduje prokurator i sąd.

Ariel Brończyk / bielsko.info

źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.