Wiadomości
- 18 lutego 2016
- wyświetleń: 12260
Wywołał alarm bombowy w Sferze
Policjanci z wydziału kryminalnego bielskiej komendy wspólnie z pracownikami ochrony zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w centrum handlowym. 36-latek usłyszy dziś zarzuty. Za przestępstwo to grozi mu do 8 lat więzienia.
We wtorek tuż przed godziną 18.00 sprawca zadzwonił na telefon centrum powiadamiania ratunkowego informując, że w bielskim centrum handlowym jest bomba, która za moment wybuchnie. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policyjne wraz z pirotechnikiem. Policjanci zabezpieczyli budynek i pobliskie ulice. Po sprawdzeniu obiektu przez policyjnego pirotechnika okazało się, że był to fałszywy alarm. Na miejscu nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych.
W tym samym czasie policjanci zajęli się poszukiwaniem sprawcy alarmu. Ustalili, że związek z tym zdarzeniem może mieć 36-letni bielszczanin. Chwilę później pracownicy ochrony centrum handlowego wspólnie z kryminalnymi zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad 2 promili alkoholu. Był kompletnie zaskoczony. Nie spodziewał się tak szybkiego zatrzymania. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy zarzuty. Za wywołanie fałszywego alarmu grozi mu do 8 lat więzienia. Decyzję o jego dalszym losie podejmie prokurator i sąd.
- Sprawcy przestępstw nie mogą czuć się bezkarni. Dysponujemy coraz nowszymi metodami ich wykrywania. Również ustalenie autorów fałszywych alarmów bombowych jest tylko kwestią czasu. Oprócz odpowiedzialności karnej, podejrzani o takie przestępstwa mogą zostać obciążeni sporymi kosztami akcji wszystkich służb ratunkowych. Dlatego też przestrzegamy przed podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa - informuje nadkomisarz Elwira Jurasz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.