Wiadomości
- 7 grudnia 2015
- wyświetleń: 4016
Strażnicy nie dostaną dronów
Nie ma możliwości prawnych zastosowania dronów do skutecznego przeciwdziałania spalaniu odpadów w paleniskach domowych - informuje Henryk Juszczyk, pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej.
Przypominamy, że na listopadowej sesji Rady Miejskiej radny Maurycy Rodak złożył do prezydenta miasta wniosek o zakup bezzałogowego statku powietrznego na potrzeby Straży Miejskiej. Wyposażony w aparaturę do badania dron miałby dokonywać analizy składu dymu. - Na tej podstawie można by stwierdzić, czy w danym gospodarstwie są spalane materiały zakazane - argumentował radny Maurycy Rodak. Informowaliśmy o sprawie w artykule "Dron dla strażników miejskich?".
W pisemnej odpowiedzi na wniosek radnego pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej potwierdza, że istnieją możliwości techniczne zainstalowania w bezzałogowych statkach powietrznych urządzeń do pomiaru stężeń zanieczyszczeń powietrza, jednak wyniki tych pomiarów nie dają możliwości miarodajnej oceny, czy w palenisku stosowano niedozwolone materiały.
- Brak jest w przepisach prawa wartości normatywnych, dotychczas chwilowych pomiarów stężeń substancji w powietrzu. Minimalny czas uśredniania wyników pomiarów wynosi 1 godzinę, a dla pyłu zawieszonego PM10 całą dobę. Bez stosownych uregulowań prawnych w tej mierze wiedza dostarczona przez drony byłaby nieprzydana do wykorzystania przez służby miejskie - argumentuje Henryk Juszczyk.
Urzędnik nie przekreśla możliwości zastosowania dronów w przyszłości, gdy uwarunkowania prawne na to pozwolą.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.