Sport
- 25 maja 2013
- wyświetleń: 3257
Lech - Podbeskidzie 0:2
Podbeskidzie Bielsko-Biała kolejny raz pokazało, że wiosną doskonale czuje się w meczach wyjazdowych. "Górale" po świetnej grze pokonali wicelidera ekstraklasy Lecha Poznań na jego boisku 2:0! Obie bramki strzelił Fabian Pawela.
Mecz zaczął się dla Podbeskidzia bardzo dobrze, bo już w 3 minucie Marcin Wodecki miał świetną okazję jednak nie trafił w światło bramki. A chwilę później w polu karnym "Kolejorza" potwornie się zakotłowało jednak próby strzałów "Górali" były blokowane. Lech odpowiedział w 10 minucie groźnym strzałem Toneva z dystansu.
Potem gra się uspokoiła i toczyła głównie w środku polu. W 16 minucie świetny wślizg Bartka Koniecznego uratował "Górali" przed sytuacją sam na sam. Trzy minuty później po rogu dla Podbeskidzia Lech wyszedł z kontrą - strzał Teodorczyka był bardzo niecelny. W 20 minucie piękna akcja "Górali" - Konieczny dośrodkował "nożycami", a główką bramkę strzelił Fabian Pawela. Podbeskidzie objęło prowadzenie na stadionie wicelidera! "Górale" poszli za ciosem i nadal groźnie atakowali, a Lech grał z kontry. W 35 minucie Wodecki strzelił tuż obok słupka bramki gospodarzy. W 37 minucie przypadkowa ale groźna akcja Lecha - Teodorczyk sam na sam z Zajacem - górą bramkarz Podbeskidzia! Dwie minuty później piłka po rykoszecie trafiła w poprzeczkę bramki Zajaca. 44 minuta Robert Demjan po solowym przeboju był faulowany w polu karny i sędzia Hubert Siejewicz pokazał na "wapno". Fabian Pawela strzelił pod porzeczkę i zrobiło się 2:0 dla Podbeskidzia!
Drugą połowę lepiej rozpoczęli "Górale", którzy mieli szansę na trzecią bramkę ale w dużym zamieszaniu w polu karnym Lecha żaden z bielszczan nie trafił w piłkę. W 50 minucie potężny strzał Hamalainena świetnie obronił Zajac. Pięć minut później z rzutu wolnego tuż obok spojenia słupka z poprzeczką uderzył Adam Deja. Podbeskidzie mądrze broniło wyniku nie cofając się zbyt głęboko i starając się oddalać grę od swojego pola karnego. W 69 minucie na strzał z daleka zdecydował się Murawski - Richard Zajac na posterunku.
Napór Lecha zaczął rosnąć, ale sytuacji bramkowych dla "Kolejorza" nie było. W 73 minucie Pietrasiak wślizgiem wybił na róg groźny strzał "lechitów". Wkrótce potem Richard Zajac ratował zespół w groźnej sytuacji i wraz z napastnikiem gospodarzy padł na murawę po zderzeniu głowami. Na szczęście nasz bramkarz mógł grać dalej. Do końca meczu - mimo prób ataków Lecha - wynik nie uległ już zmianie.
Lech Poznań 0:2 (0:2) Podbeskidzie Bielsko-Biała
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski,- Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez,- Łukasz Trałka, Rafał Murawski, Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Aleksandar Tonev (70' Vojo Ubiparip),- Łukasz Teodorczyk (59' Karol Linetty - 86' Szymon Drewniak).
TS Podbeskidzie: Richard Zajac,- Błażej Telichowski, Bartłomiej Konieczny, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Górkiewicz,- Marcin Wodecki, Anton Sloboda, Fabian Pawela (77' Marek Sokołowski), Adam Deja (90' Michal Piter-Bucko), Damian Chmiel,- Robert Demjan.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Podbeskidzie Bielsko-Biała" podaj