Porażka BKS Aluprof z Tauronem

BKS Aluprof: Bergrova, Horka, G. Wojtowicz, Wołosz, Sieczka, Cella, Sawicka (libero) oraz M. Wojtowicz, Frąckowiak, Czypiruk-Solarewicz, Pelc.
Tauron MKS: Tokarska, Leys, Liniarska, Kaczor, Dirickx, Skowrońska, Strasz (libero) Zaroślińska, Śliwa, Nuszel

MVP: Frauke Dirickx (Tauron MKS)

W 15. kolejce ORLEN Ligi BKS Aluprof podejmował Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. Spotkanie miało niebagatelne znaczenie dla układu tabeli i być może nawet zadecydowało o drugiej pozycji po fazie play-off, która zapewnia lepsze rozstawienie przed najważniejszymi meczami sezonu.

Do składu bielszczanek powróciła zmagająca się ostatnio z problemami zdrowotnymi Elisa Cella, a jej obecność w wyjściowej „6” miała w wymierny sposób pomóc podopiecznym Wiesława Popika w zwycięstwie.

Dla BKS Aluprof spotkanie z Tauronem MKS miało być przełamaniem złej passy. Ostatnimi czasy bielszczanki przegrały przecież dwa mecze ligowe z rzędu, a i w Pucharze CEV musiały uznać wyższość rywalek z Muszyny. Nie ma więc co się dziwić, że na mecz z dąbrowiankami bielskie siatkarki były mocno zmobilizowane i liczyły na wygraną.

Trzeba dodać, że od pierwszej do ostatniej piłki wspaniały doping prowadziły klubu kibica obu ekip. Wiadomo przecież, że kibice BKS Aluprof i Tauronu MKS żyją ze sobą w przyjaźni, dlatego też wspólnie wyreżyserowali na trybunach wspaniałe widowisko. Obu grupom kibiców należą się spore oklaski i specjalny tytuł MVP niedzielnego meczu.

W pierwszej partii od początku ton rywalizacji nadawały siatkarki Tauronu MKS, które na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:4. Czteropunktowa przewaga drużyny gości utrzymała się również na drugiej przerwie technicznej i na końcu seta, którego Tauron MKS wygrał 25:21.

W drugim secie bielszczanki wzięły sprawy w swoje ręce i od początku do końca były zespołem lepszym. BKS Aluprof wygrał tą odsłonę 25:14 i wlał nadzieję w serca kibiców, że wygrana jest tylko kwestią czasu.

W trzeciej partii od początku sytuację na boisku kontrolowały jednak dąbrowianki, które na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:2, a później systematycznie powiększały przewagę. Set zakończył się zwycięstwem zespołu trenera Waldemara Kawki 25:19.

Czwarty set to prawdziwa nerwówka. Znów dobrze rozpoczęły bielszczanki, które prowadziły 8:2, a później 16:8. Od tego czasu Tauron MKS systematycznie odrabiał straty i był niezwykle blisko, by doprowadzić do remisu. Przewaga bielskich siatkarek topniała w oczach, ale ostatecznie dociągnął wynik do szczęśliwego końca.

W tiebreaku równa walka toczyła się do stanu 8:7 dla przyjezdnych. Później Tauron MKS zdobył kilka punktów z rzędu i nie oddał prowadzenia do końca meczu zwyciężając 15:9 i cały mecz 3:2.

Zwycięstwo Tauronu MKS oznacza, że to dąbrowianki po 15. kolejce ORLEN Ligi zajmują 2 miejsce, a bielszczanki póki co muszą zadowolić się trzecią pozycją.