"Siemanko" na Rajdzie Barbórka

W rajdowym kalendarzu trudno jest znaleźć zawody, które mogłyby konkurować z Rajdem Barbórka pod względem widowiska, emocji i swoistej magii. Bogata historia Ogólnopolskiego Kryterium Asów, sięgająca 1972 roku, stawia je na piedestale najbardziej prestiżowych imprez. Jubileuszowa, 50. odsłona Barbórki odbędzie się 1 grudnia, stanowiąc tym samym ukoronowanie dotychczasowych dziejów warszawskich zawodów.

Tegoroczne zmagania rozpocznie próba na terenie Twierdzy Cytadela, a następnie załogi powalczą na Torze Służewiec oraz na Bemowie. Po pokonaniu niespełna 19 kilometrów oesowych najlepsi zmierzą się w Kryterium Karowa, rozegranym na słynnej kostce wiaduktu Markiewicza.

Z racji posiadanego priorytetu PZM, zawodnicy L-SPRT mają niejako zagwarantowany start w Kryterium Karowa. Nie ma jednak mowy o jakiejkolwiek taryfie ulgowej, a "Siemanko" wraz ze swoim pilotem zapowiadają ostrą rywalizację o ułamki sekund.

- Nic tak nie cieszy, jak możliwość zaprezentowania efektownej jazdy przed licznie zgromadzonymi kibicami. To właśnie dla nich są te zawody, a właściwie wielkie rajdowe show. My również uwielbiamy Barbórkę i chcemy czerpać wiele przyjemności z jazdy naszym STI. Ponieważ po sezonie rajdówka została rozebrana na czynniki pierwsze i odpoczywa przed przyszłorocznymi startami, pojedziemy naszym show carem - mówił Wojtek Chuchała.

- Obiecujemy dać z siebie wszystko! Ten rajd będzie także podziękowaniem za całoroczne wsparcie dla całego zespołu, naszych partnerów oraz oczywiście kibiców. Mamy nadzieję, że pogoda dopisze, bo trudne warunki dla nas byłyby kolejnym wyzwaniem, ale mogłyby sprawić, że przy odcinkach nie zebrałoby się tylu fanów. Liczymy na jeszcze bardziej żywiołowy doping niż w zeszłym roku, który postaramy się nagrodzić szybką i efektowną jazdą - dodał Kamil Heller.