
Sport
- 3 listopada 2012
- wyświetleń: 2067
BKS Aluprof - Muszynianka 3:0
Piękny mecz, wspaniały doping kibiców i cudowne zakończenie spotkania. Hit 5. kolejki ORLEN Ligi wygrywa BKS Aluprof!
BKS Aluprof - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 3:0 (25:19, 25:19, 25:20)
BKS Aluprof: Bergrova, Horka, Wołosz, Pelc, Cella, Sieczka, Sawicka (libero) M. Wojtowicz, G. Wojtowicz, Łyszkiewicz.
Muszyna: Werblińska, Bednarek-Kasza, Kasprzak, Popovic, Serena, Dziękiewicz i Maj (libero) oraz Jagieło, Gajgał-Anioł, Sieradzan, Rousseaux, Kaczmar
MVP: Joanna Wołosz (BKS Aluprof)
To było prawdziwe święto siatkówki! W 5. kolejce ORLEN Ligi BKS Aluprof zmierzył się z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. Faworytkami były przyjezdne, ale wspaniała gra bielszczanek zaowocowały wygraną w trzech setach, dzięki której podopieczne Wiesława Popika powróciły na fotel lidera ORLEN Ligi!
Niemal po brzegi wypełniona hala przy ulicy Rychlińskiego była areną zmagań dwóch najlepszych drużyn w sezonie 2012/2013. Bielszczanki przed spotkaniem z Muszyną zajmowały drugą pozycję w tabeli, na czele której znajdowały się siatkarki Bogdana Serwińskiego. Już podczas rozgrzewki dały o sobie znać obie grupy kibiców, które dopingowały swoje ekipy do ostatnich sił! W miarę jak bielskie siatkarki wygrywały do fanów z Klubu Kibica dołączyli się także inni widzowie, dzięki czemu hala BKS była w tym momencie najgłośniejszym miejscem w Polsce!
Na boisku bielszczanki wznosiły się na wyżyny. Świetna i agresywna zagrywka nie pozwalała Mineralnym na dobre rozegranie i skuteczne ataki, a dzięki temu BKS Aluprof mógł stawiać bloki, w których bielszczanki po prostu zmiażdżyły rywalki. Przez bielską ścianę nie mogły przebić się ani Anna Werblińska ani Sanja Popović, a bielskich ataków nie potrafiła wybronić Paulina Maj.
Mecz był prawdziwym pokazem piękna siatkówki. Mocne zbicia, wspaniałe obrony i widowiskowe bloki to elementy, które kibic siatkówki chciałby widzieć w każdym meczu. Co więcej w wielu elementach siatkarskiego rzemiosła lepsze w sobotę były gospodynie. Długie akcje, zwykle decydujące o wygraniu meczu, padały niemal wyłącznie łupem podopiecznych Wiesława Popika. W żadnej z trzech partii wygrana BKS Aluprof nie podlegała dyskusji. W każdym z setów gospodynie znalazły moment, w którym odjeżdżały Muszyniance na kilka punktów, a później kontrolowały wydarzenia na boisku wygrywając kolejne sety 25:19, 25:19 i 25:20.
Dziś wielka feta w Bielsku-Białej! W Gran Derbi, jak określono to spotkanie, lepszy BKS Aluprof! Za tydzień jednak kolejne siatkarskie emocje i kolejny trudny mecz. Bielskie siatkarki zmierzą się w nim z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Jeśli bielszczanki zagrają w nim tak jak dzisiaj, to znów będziemy świadkami wspaniałego siatkarskiego widowiska.
BKS Aluprof: Bergrova, Horka, Wołosz, Pelc, Cella, Sieczka, Sawicka (libero) M. Wojtowicz, G. Wojtowicz, Łyszkiewicz.
Muszyna: Werblińska, Bednarek-Kasza, Kasprzak, Popovic, Serena, Dziękiewicz i Maj (libero) oraz Jagieło, Gajgał-Anioł, Sieradzan, Rousseaux, Kaczmar
MVP: Joanna Wołosz (BKS Aluprof)
To było prawdziwe święto siatkówki! W 5. kolejce ORLEN Ligi BKS Aluprof zmierzył się z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. Faworytkami były przyjezdne, ale wspaniała gra bielszczanek zaowocowały wygraną w trzech setach, dzięki której podopieczne Wiesława Popika powróciły na fotel lidera ORLEN Ligi!
Niemal po brzegi wypełniona hala przy ulicy Rychlińskiego była areną zmagań dwóch najlepszych drużyn w sezonie 2012/2013. Bielszczanki przed spotkaniem z Muszyną zajmowały drugą pozycję w tabeli, na czele której znajdowały się siatkarki Bogdana Serwińskiego. Już podczas rozgrzewki dały o sobie znać obie grupy kibiców, które dopingowały swoje ekipy do ostatnich sił! W miarę jak bielskie siatkarki wygrywały do fanów z Klubu Kibica dołączyli się także inni widzowie, dzięki czemu hala BKS była w tym momencie najgłośniejszym miejscem w Polsce!
Na boisku bielszczanki wznosiły się na wyżyny. Świetna i agresywna zagrywka nie pozwalała Mineralnym na dobre rozegranie i skuteczne ataki, a dzięki temu BKS Aluprof mógł stawiać bloki, w których bielszczanki po prostu zmiażdżyły rywalki. Przez bielską ścianę nie mogły przebić się ani Anna Werblińska ani Sanja Popović, a bielskich ataków nie potrafiła wybronić Paulina Maj.
Mecz był prawdziwym pokazem piękna siatkówki. Mocne zbicia, wspaniałe obrony i widowiskowe bloki to elementy, które kibic siatkówki chciałby widzieć w każdym meczu. Co więcej w wielu elementach siatkarskiego rzemiosła lepsze w sobotę były gospodynie. Długie akcje, zwykle decydujące o wygraniu meczu, padały niemal wyłącznie łupem podopiecznych Wiesława Popika. W żadnej z trzech partii wygrana BKS Aluprof nie podlegała dyskusji. W każdym z setów gospodynie znalazły moment, w którym odjeżdżały Muszyniance na kilka punktów, a później kontrolowały wydarzenia na boisku wygrywając kolejne sety 25:19, 25:19 i 25:20.
Dziś wielka feta w Bielsku-Białej! W Gran Derbi, jak określono to spotkanie, lepszy BKS Aluprof! Za tydzień jednak kolejne siatkarskie emocje i kolejny trudny mecz. Bielskie siatkarki zmierzą się w nim z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Jeśli bielszczanki zagrają w nim tak jak dzisiaj, to znów będziemy świadkami wspaniałego siatkarskiego widowiska.
ZOBACZ TAKŻE

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała dominuje w Lidze Mistrzyń

BKS powraca na europejską scenę po 14 latach. Bielszczanki przegrały z włoszkami

Groził śmiercią oraz gwałtem siatkarkom BKS Bostik ZGO - usłyszał wyrok

Otwarty trening siatkówki dla dziewcząt z roczników 2007-2009

BKS Bielsko-Biała deklasuje Radomkę i melduje się w półfinale

Asy Nowickiej i dominacja w końcówce. BKS BOSTIK ZGO wygrywa 3:1 z MOYA Radomka
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.