
Sport
- 5 lipca 2012
- wyświetleń: 5546
Tomasz Hamerlak mistrzem Europy
Tomasz Hamerlak dwa miesiące przed najważniejszym w tym roku startem na paraolimpiadzie udowodnił, że należy do światowej elity lekkoatletów. W mistrzostwach Europy, rozegranych w holenderskiej miejscowości Stadskanaal, zawodnik Beskidzkiego Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego Start Bielsko-Biała trzy razy, dzień po dniu, stawał na podium, dwukrotnie sięgając po złoty medal.

W pierwszym starcie, w wyścigu na 5000 metrów na wózkach, bielszczanin okazał się bezkonkurencyjny z wynikiem 12:14,24. Finiszujący za jego plecami Hiszpan Roger Verdaguer Puigbo miał wynik o ponad 1,5 sekundy gorszy, a zdobywca brązowego medalu Duńczyk Ebbe Blichfeldt dotarł do mety ponad 3 sekundy po brązowym medaliście ateńskiej paraolimpiady z 2004 roku.
Drugi start Tomasz Hamerlak zalicza do najmniej udanych, bo w deszczowym wyścigu na 800 metrów musiał uznać Aleksieja Byczenki i Iwana Gonczarowa. Szybko jednak zaświeciło mu słońce i w ostatnim dniu zmagań zrewanżował się dwójce Rosjan, którzy w wyścigu na 1500 metrów zameldowali się na mecie ponad 4 sekundy za reprezentantem Polski. Wynik 3:25,08 odbiega co prawda od rekordu życiowego, stypendysty Miasta Bielska-Białej, ale nie o wynik w tych zawodach chodziło.
- Z poprzedniego startu w Stadskanaal zapamiętałem, że holenderski tartan jest „tępy” - wyjaśnia Tomasz Hamerlak. - Specjalnie więc w trakcie przygotowań na stadionie w Wapienicy zakładałem gorsze opony, żeby przyzwyczaić się do trudniejszej jazdy. Opłaciło się, bo dwa razy mogłem wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego. Medale zdobyte w Holandii stanowią dla mnie dodatkową mobilizację do szlifowania formy na paraigrzyska w Londynie, do których będę się przygotowywał trenując głównie w Wapienicy.
Komentarze
UWAGA - do 18 maja do godz. 21:00 trwa cisza wyborcza. W tym czasie zabronione są wszelkie formy agitacji wyborczej.