- Jego menedżer we wtorek poinformował mnie, że chce wyjechać do zagranicznego klubu. Moim zdaniem popełnia błąd - mówi trener Marcin Sasal.

- Wierzyłem w to, że gdy zdobędzie gola, to się przełamie - dodaje Sasal. - Zrobiłem wiele w tym kierunku. Drużyna grała pod niego. Mimo to nie wykorzystał ośmiu stuprocentowych sytuacji, w tym rzutu karnego. Irek ma dobrą technikę, niezłą motorykę, ale nie było to wszystko podparte przygotowaniem fizycznym. Kilka miesięcy przecież trenował sam. Dlatego nie wiodło mu się w tej rundzie - przekonuje szkoleniowiec Podbeskidzia.

Jeleń miał podpisaną z bielskim klubem roczną umowę, ale z możliwością odejścia zimą i z tej furtki właśnie skorzystał. Zainteresowane są nim kluby drugiej Bundesligi oraz amerykańskiej MLS. - Dla Irka byłoby lepiej, gdyby został u nas. Przepracowałby porządnie zimę i mógłby odbudować się fizycznie.