Modernizacja KL "Szyndzielnia" rozpoczęła się 3 października. Aktualnie trwają prace zawiązane z przygotowaniem peronów. Przypominamy, że po modernizacji wejście do nowych wagoników będzie wiodło bezpośrednio z poziomu peronu. Po zakończeniu prac budowlanych, rozpocznie się montaż części mechanicznych i wagoników. Kolej Linowa "Szyndzielnia" ma ruszyć ponownie w lutym 2017 roku.

- Prace idą zgodnie z planem. Jesteśmy w bieżącym kontakcie z wykonawcą modernizacji. Nie powinno być specjalnych opóźnień. Jedyną przeszkodą mogą być warunki pogodowe, które troszkę napędziły nam strachu, gdy w ubiegłym tygodniu obniżyła się temperatura, jednak prognozy na najbliższe dni są optymistyczne - mówi Marek Hetnał, wiceprezes spółki ZIAD.

Generalny wykonawca inwestycji, firma Doppelmayr Polska Sp. z o.o., dostarczył do Bielska-Białej pierwszą część wagoników. Sukcesywnie dowożone są także kolejne części kolei linowej. Jak informuje wiceprezes spółki zarządzającej koleją linową jeszcze w tym roku wagoniki zostaną oficjalne zaprezentowane.

Nadal trwa sprzedaż charakterystycznych żółtych wagoników, które wywoziły turystów na Szyndzielnię od 1995 roku. Wagoniki można oglądać poniżej dolnej stacji Kolei Linowej "Dębowiec". Za jeden wagonik trzeba zapłacić 8 tys. złotych. Wagon kompletny z zawiesiem kosztuje 10 tys. złotych. Do powyższych cen należy doliczyć podatek VAT.

- Zainteresowanie sprzedażą starych wagoników jest umiarkowane. Dajemy sobie rok czasu na sprzedaż wagoników. Latem przyszłego roku być może będziemy podejmować inne decyzje - wyjaśnia Marek Hetnał. Wiceprezes ZIAD-u zaznacza, że w grę nie wchodzi złomowanie wagoników.