Wiadomości

  • 14 października 2014
  • wyświetleń: 3791

Ostatni pomysł niezależnej radnej?

Grażyna Staniszewska potwierdziła, że w nadchodzących wyborach samorządowych nie będzie się ubiegać o mandat radnej. Na wrześniowej sesji rady miejskiej była europarlamentarzystka przedstawiła kolejny interesujący pomysł. Czy to ostatnia inicjatywa radnej Grażyny Staniszewskiej?

Niezależna radna Grażyna Staniszewska zaproponowała, aby zaadaptować którąś ze starych fabryk w Bielsku-Białej na inkubator kreatywności dla młodych bielszczan. - Chodzi o stworzenie w Bielsku-Białej warunków do samorealizacji twórczych młodych ludzi i przeciwdziałanie tym samym opuszczania przez nich naszego miasta - mówiła radna.

Grażyna Staniszewska przywołała przykład Łodzi, w której właśnie w jednej z opustoszałych fabryk utworzono Art Inkubator. - Jestem przekonana, że takie przedsięwzięcie mogłoby zmienić wizerunek naszego miasta - dodała radna.

Jacek Krywult na gorąco w swoim stylu skrytykował pomysł Grażyny Staniszewskiej. - Mówi pani, że mnóstwo fabryk jest pustych. Proszę mi podać adresy przynajmniej pięciu, żebym mógł się tym zająć. Ja nie znam ani jednej pustej fabryki, być może mam niepełną wiedzę - stwierdził gospodarz Bielska-Białej.

Prezydent odniósł się również do słów radnej, z których wynika, że młodzi twórcy wyjeżdżają z naszego miasta. - Twórcy mają u nas znakomite warunki. Inne miasta zazdroszczą nam tego, co się dzieje w dziedzinie kultury. A jeśli artyści wyjeżdżają, to widocznie są słabi i nie ma zapotrzebowania na ich sztukę - zakończył Jacek Krywult.

Ariel Brończyk / bielsko.info

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.