Już po raz dziesiąty delegacja z bielskiego ratusza odwiedziła panią Annę Wójcik. 12 września kończy ona 109 lat i jest najstarszą bielszczanką w najnowszej historii miasta. W ciągu ostatnich 20 lat po raz pierwszy w Bielsku-Białej doczekaliśmy się tak rekordowych urodzin.
Wcześniej najstarsza osoba dożyła 108. urodzin. Pani Anna znalazła się też w niewielkim gronie najstarszych w tej chwili Polaków. Gratulacje, wraz z bukietem kwiatów i koszem słodyczy, z tej pięknej i wyjątkowej okazji w imieniu całej Rady Miejskiej i prezydenta miasta Jacka Krywulta przekazał szacownej jubilatce przewodniczący Rady Miejskiej Ryszard Batycki wraz z dyrektor Biura Rady Miejskiej Danutą Brejdak, życząc - co najmniej - 110. urodzin, na które obiecał przybyć z orkiestrą dętą, bo pani Anna jest miłośniczą tego rodzaju muzyki.
Urodziny najstarszej bielszczanki · fot. UM Bielsko-Biała
Pani Anna Wójcik pochodzi z Gilowic, gdzie mieszkała do 1966 roku. Tam wyszyła za mąż, urodziła i wychowała pięcioro dzieci. Całe życie ciężko pracowała w gospodarstwie, prowadziła dom. Małżeństwem cieszyła się długo, mąż dożył też pięknego wieku 93 lat, ale pani Annie wydaje się dziś, że umarł młodo.
Jubilatka mieszka wraz z najmłodszą córką, wnukiem Tadeuszem Gelnerem i jego żoną Łucją w Komorowicach. - Babcia miała trudny rok, chorowała na zapalenie oskrzeli, ale na szczęście wyzdrowiała - opowiadają państwo Gelnerowie, a sama jubilatka skarży się na słabnący słuch i wzrok, ale i tak jej kondycja w zestawieniu z tak zaawansowanym wiekiem budzi podziw.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
