[FOTO] W ochronie przyrody. Na Stawowej powstanie park naturalistyczny

W petycji mieszkańcy zaapelowali o zachowanie „naturalnego i bioróżnorodnego charakteru tych terenów”, przypominając, że obszar ten już w XVIII wieku pełnił funkcję zielonej enklawy. Jak podkreślili autorzy pisma, to „ostoja i bezpieczna przestrzeń dla cennych roślin i zwierząt”, dlatego - ich zdaniem - należałoby „odstąpić od podjętych działań” planujących jakąkolwiek ingerencję w przyrodę.

Na apel odpowiedział zastępca prezydenta Bielska-Białej Piotr Kucia, który zaznaczył, że miasto nie planuje niszczenia przyrody, a wręcz przeciwnie - chce ją zabezpieczyć.

- Celem nadrzędnym projektu poprzez utworzenie nowego parku naturalistycznego, częściowe udostępnienie tego miejsca mieszkańcom naszego miasta, jak również docelowe utworzenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego w rejonie ulicy Stawowej i Spółdzielców, jest ochrona tego obszaru i zastałej przyrody - wyjaśnił.

Jak dodał wiceprezydent, prace będą prowadzone z poszanowaniem natury.

- Zakres działań projektowych obejmuje uprzątnięcie terenu z poszanowaniem jego właściwości przyrodniczych, z likwidacją gatunków inwazyjnych i pielęgnacją istniejącej zieleni - poinformował.

Zaznaczył też, że „drzewa planowane do wycinki są drzewami o złym stanie fitosanitarnym”, a ich rozwój został zaburzony przez rośliny inwazyjne.

Projekt przewiduje również wprowadzenie ścieżek edukacyjnych, które mają uporządkować ruch pieszych, a także montaż oświetlenia „przyjaznego dla zwierząt” i monitoringu.

- Nie przewiduje się jakiejkolwiek zabudowy kubaturowej. Pozostawia się miejsca niezagospodarowane, gdzie przewidziano „dziki” teren - zapewnił Kucia.

Wzdłuż cieku wodnego zostanie też zachowany pas terenu o szerokości od 7 do 15 metrów, by - jak podkreśla urzędnik - „umożliwić migrację większych zwierząt, np. saren”.

Zdaniem władz miasta, pozostawienie terenu w obecnym stanie nie rozwiąże problemu.

- Pozostawienie terenu w stanie niezmienionym pozbawione jest głębszego sensu - nawet po wysprzątaniu ludzie wrócą tam z nowymi śmieciami, a gatunki rodzime nie będą w stanie wygrać konkurencji z gatunkami inwazyjnymi - stwierdził zastępca prezydenta.

Piotr Kucia zwrócił też uwagę, że część terenu, na którym ma powstać park, jest obecnie zaniedbana.

- W przeszłości znajdowały się tam ogródki działkowe, obecnie obszar jest zaniedbany, znajdują się tam również znaczne ilości śmieci. Potrzebne są rozwiązania trwałe i przemyślane - podkreślił.

Miasto przypomina, że park naturalistyczny nie będzie przypominał miejskich ogrodów z centrum.

- Park naturalistyczny nigdy nie stanie się typowym parkiem jak w centrum miasta, a raczej enklawą przyrody przy osiedlu z kilkoma ławkami - zaznaczył Kucia.

Po opracowaniu koncepcji projektu przeprowadzono także konsultacje społeczne. Wzięło w nich udział 375 osób, a łącznie zgłoszono 476 uwag.

- 239 uwag zostało przewidzianych w projekcie, 43 częściowo, a 8 uwzględniono w całości. Zaledwie 55 uwag wyrażało sprzeciw wobec zagospodarowania tego terenu - poinformował zastępca prezydenta.