[FOTO] Niebezpieczna kładka w parku przy ul. gen. Stanisława Maczka

Już kilka godzin po publikacji artykułu kładka została załatana, a deski uzupełnione.

Kładka jest niezwykle często uczęszczana przez pieszych i rowerzystów, jest to jedyne przejście przez rzekę Białą w tamtej okolicy. Sytuacja jest na tyle poważna, że mniejsze dziecko mogło by wpaść do dziury, widzianej na fotografii i spaść z dużej wysokości do rzeki. Nie wspominamy już o złamaniach kończyn powstałych przy wpadnięciu nogą w taką dziurę.

W mostku brakuje również kilku desek, a reszta wydaje się spróchniała.

Utrzymaniem kładki zajmuje się Urząd Miasta - wydział gospodarki miejskiej. Jak udało się nam nieoficjalnie ustalić, dziury w mostku były łatane wczoraj tj. 30.07. Wiec wyrwa musiała powstać dzisiejszej nocy.

Wystosowaliśmy zapytanie do Rzecznika Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej co dalej z mostkiem. Poniżej publikujemy odpowiedź:

Kładka jest rzeczywiście na bieżąco naprawiana. Niestety, często w przeciągu kilku-kilkunastu godzin od naprawy na skutek aktów wandalizmu uszkodzenia pojawiają się na nowo.

Obiekt jest przewidziany do remontu. Prace najprawdopodobniej zostaną przeprowadzone w przyszłym roku. Jest bowiem na terenie miasta więcej tego typu obiektów i niektóre z nich są w znacznie gorszym stanie technicznym. A właśnie stan technicznym jest kluczem do ustalania kolejności remontów.

Podsumowując - wszystkie administrowane przez bielski samorząd obiekty mostowe są bezpieczne dla mieszkańców a każde zgłoszenie dotyczące uszkodzeń jest natychmiast weryfikowane. Prace naprawcze podejmowane są bez zbędnej zwłoki. Tak było również w przypadku kładki, o którą Pan pytał.

Tomasz FicońRzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej

To, że kładka naprawiana jest na bieżąco możemy bez problemu potwierdzić. Po zgłoszeniu sprawy służbom mostek tego samego dnia został naprawiony.